To jedna z propozycji Pierre Hermé, jednego z najlepszych francuskich cukiernikow na Boze Narodzenie 2010... Wykonywalam ja po raz pierwszy wiec nie jest jeszcze idealna, ale smak zachwycil i mnie, i mojego meza, i Antosia, i naszych przyjaciol. To ciasto to kontrast slodkiej bezy i kwasnego cytrynowego kremu. Polecam wiec goraco !
8 porcji
CIASTO
250 g maki
1/2 paczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Te skladniki wymieszac w misce.
3 zoltka utrzec z 75 g cukru na puszysta piane.
Dodac 50 ml oleju neutralnego (czyli arachidowego badz slonecznikowego), ucierac dalej. Do tej masy dodac:
Lyzeczke skorki startej z pomaranczy i lyzeczke skorki startej z cytryny.
Nastepnie sok wycisniety z 2 pomaranczy i z 1 cytryny.
Do masy plynnej wsypywac powoli mieszanke z maki i energicznie mieszac trzepaczka.
Na koniec ubic na sztywno piane z 3 pozostalych bialek. Dodac do ciasta.
To ciasto upiec w torotownicy 24 cm, w nagrzanym do 160°C piekarniku, rowno 45 minut.
Gdy ciasto sie piecze robimy krem czyli LEMON CURD
KREM
3 jajka
sok wycisniety z 3 cytryn czyli 100-120 ml
1 kopiasta lyzka maki kukurydzianej lub ziemniaczanej roztarta z 2 lyzkami zimnej wody
100 g cukru
Te skladniki wlozyc do garnuszka wszytskie naraz i ubijac trzepaczak na malym gazie az krem zacznie gestniec. Gdy jest gesty zestawic i ostudzic.
BEZA - biala pokrywa
W garnku zagotowac wode na gotujacej sie wodzie postawic miske (cul de poule po francusku)... wbic do miski 4 bialka, 200 g cukru pudru i lyzeczke soku z cytryny ubijac na parze na najwyzszych obrotach miksera. Gdy masa jest lsniaca i gladka zestawic i ubijac dalej tzw: beze wloska (meringue à l'italienne) az do wystudzenia.
Ciasto przekroic na pol (lub jak ciastkarze upiec 2 osobne placki wtedy skrocic czas pieczenia), przelozyc kremem. Cale ciasto posmarowac beza. Nastepnie sa 2 mozliwosci: beze podpiec tzw: chalumeau uzywanym do crème burlée lub nastawic piekarnik na funkcje grilowanie, maksymalna mozliwosc... wlozyc ciasto na doslownie 1,5 minut... Pilnowac! az sie zezloci na wierzchu...
Zycze Wam podobnych doznan kulinarnych, ktore dano mi bylo przezyc wykonujac i jedzac ten deser...
Wygląda obłędnie!!! Jak pod pierzynką...super!
OdpowiedzUsuńDziekuje... u Hermé wyglada jeszcze obledniej bo jest taki bardziej dopracowany... ale coz, staram sie!
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda i nie trzeba myśleć już o dekoracji bo beza sama w sobie ciekawie wygląda. Świetny pomysł. Pozdrawiam cieplutko ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały! Pięknie Ci się udał!
OdpowiedzUsuńI bardzo smacznie tu u Ciebie:)
Pozdrawiam!
Urtica masz racje! w oryginale nie ma juz zadnych dodatkowych dekoracji. Pozdrawiam rowniez!
OdpowiedzUsuńKucharnia rowniez dziekuje! metoda prob i bledow wiele rzeczy moze sie udac tylko cierpliwosci potrzeba...
OdpowiedzUsuńAlez ciekawy i piekny! W sam raz na nadchodzacy zezon cytrynowy. Ostatnio polubilam beze wiec z checia wyprobuje Twoj przeèis (moze na swieta ? )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.