środa, 30 listopada 2011

Kalendarzowo// Calendrier de l'Avent

Antos nie moze sie doczekac. Jutro 1 grudnia! Bedzie mogl w koncu otworzyc swoje adwentowe kalendarze. Tak je kocha, ze w tym roku ma znowu dwa. Jeden zwykly z drobiazgami zwiazanym z filmem Toy Story, drugi ten na drzwaich jego pokoju wlasnie wypelnilismy cukierkami zwanymi Papillote. To w 1790 roku, znany lyonski cukiernik wymyslil po raz pierwszy czekoladowe cudenka, a ze nazywal sie De Papillot to nosze one jego nazwisko do dzis. W blyszczacych papierkach ukryty jest nie tylko slodki podarunek, ale tez przeslanie, mysl czasem powazna jak cytaty z Oskara Wild, czasem zartobliwa, a czasem milosna. Zreszta pan De Papillot milosne przeslania dla swej ukochanej w pierwszych cukierkach chowal.



Od ponad dwustu lat specjalnosc ta rozpowszechnila sie w calej Francji choc w Lyonie z okazji swiat nawet teatrzyk kukielkowy tzw: Guignol wystawia spektakle zwiazane z tym cukierkiem jak Guignol et la papillote géante, na przyklad. Dzis cukierek produkuje na szeroka skale fabryka Révillon. Czekoladnik z regionu Roanne rozpoczal produkcje tych cukierkow w 1921 roku i nieprzerwanie trwa ona do dzisiaj ku uciesze duzych i malych. Cukierki wciaz sie "unowoczesniaja", specjalizuja, zmieniaja, ale od dawna wiadomo, ze jedzenie ich w okresie swiatecznym przynosi szczescie!




Tak wiec tego szczescia wszystkim dzisiaj zycze!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz