niedziela, 13 listopada 2011

Obiad nieco po japonsku


 




Maz mi sie zachwycal, ze taki smaczny... przygotowanie 30 minut...


na 2 porcje


2 filety z kurczaka


4 male cytryny confit czyli z zalewy solnej badz z zalewy z oliwy


zielone oliwki bez pestek


3 lyzki oliwy z oliwek


6 lyzek sosu sojowego


pieprz


Na sos towarzyszacy... hm jak to ladnie brzmi


1 opakowanie serka typu Philadelfia...


posiekany peczek listkow kolendry badz troche mrozonych listkow kolendry


2 lyzki oliwy


1 lyzeczka kopiasta wasabi czyli japonskiego chrzanu... ewentualnie mozna zastapic naszym rodzimym





Serek wymieszac z wyzej wymienionymi skladnikami. Postawic w chlodne miejsce.


Filety pokroic w miare rowna kostke, cytryny pokroic na cwiartki, wyjac pestki. Na patyki do szaszlykow nadziewac mieso, oliwki i cytryny na przemian. Uwaga nie solimy! Cytryny confit sa juz bardzo slone, nie mowiac o sosie sojowym.


Na oliwie, na patelni obsmazyc szaszlyki. Gdy sie zezloca dodac sos sojowy, ogien zmniejszyc do minimum i od czasu do czasu polewac wytworzonym sosem szaszlyki - 7 minut okolo. Doprawic pieprzem.


Podawaca gorace... moga byc z ryzem... ja dzis podalam z makaronem japonskim...





Pasujace wino - Sancerre jakis czerwony i wytrawny...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz