Wczoraj na kolacje moj syn zamowil pomidory, jego ulubione, wielkie, pachnace
i faszerowane miesem. Zazwyczaj uzywam do tego mielonej, chudej (5% tluszczu)
wolowiny. Tym razem jednak sprobowalam innej receptury i jest chyba nawet lepsza
w smaku. Tak wiec polecam...
Na 8 dosc sporych pomidorow
350 g mielonej wolowiny
350 g mielonej cieleciny
namoczona w goracym mleku bulka - jakies 50 g
marchewka
galazka selera naciowego
50 g startego parmezanu
cebula
zabek czosnku
jajko
sol, pieprz
oliwa
bazylia
Mielone miesa polaczylam razem, dodalam odcisnieta z mleka bulke i podsmazone
na oliwie cebule, czosnek, marchewke i seler, wszystko drobno posiekane. Warzywa
polaczylam z miesem i jeszcze raz zmielilam calosc... choc mozna zostawic takie
drobne kawaleczki w farszu, kwestia gustu. Dodalam jajko, doprawilam. Nadzialam
pomidory i do pieca na okolo 1 h...
podajemy z ryzem, pieczywem, kasza kuskus itd...
pachnie latem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz