Letnie doslownie gdyz nie gorace, na upaly i ciepla pogode... przyjemne i
niezwykle proste.
Na 3 porcje
300 g swiezego makaronu tagliatelle czyli wstazki
12 sporych rzodkiewek
kilka malych pomidorkow
ogorek
cebula dymka
liscie miety i zielonej pietruszki
sok i skorka starta z pol cytryny
pol szklanki smietanki
2 lyzki oliwy
Rzodkiewki, pomidorki, ogorek i dymke kroimy. Laczymy w misce z sokiem i ze
skorka starta z pol cytryny, ziolami, doprawiamy sola i pieprzem.
Makaron gotujemy we wrzatku. Odcedzamy, w tym samym garnku grzejemy smietane
z oliwa. Dodajemy makaron. Chwile grzejemy po czym laczymy go z zimnymi
warzywami i ziolami. Kilka obrotow mlynka z pieprzem i zajadamy...
pychota!
ależ orzeźwiająco! do tego moje ulubione rzodkieweczki, mmmmm, to smak godny zapamiętania na całą zimę :)
OdpowiedzUsuńSliwko tez kocham rzodkieweczki i choc u nas sa czesto caly rok to jednak najsmaczniejsze sa wlasnie wiosna i latem!
OdpowiedzUsuń