Ciąg dalszy naszej week-endowej kuchni, tym razem wczorajsza
kolacja. I dalej eksperymentujemy z pizzą.
4-6 porcji
Przygotowania 20 minut ( bez robienia ciasta)
Pieczenie 30 minut
Garść rukoli
Kilka plastrów szynki u mnie ta parmeńska
Garść pomidorków
cherry
Na pesto :
10 kawałków
suszonych pomidorów z oliwy
Garść orzeszków
piniowych
Ząbek czosnku
Oliwa z
oliwek – do konsystencji pasty
Wszystkie
składniki miskujemy na pesto.
Ciasto “optycznie”
dzielimy na 3 części. Część centralną zostawiamy części poboczne nacinamy w
paski – te paski będziemy składać na farszu by zamkną pizzę i uformować
warkocz. Na części centralnej rozsmarowujemy pesto, układamy na nim plastry
szynki, rukolę, plastry mozarreli i pomidorki przekrojone na pół. Zamykamy
pizzę krzyżując nadcięte paski ciasta. Pieczemy w 180°C .
Znakomita
gorąca i zimna!
ciekawy pomysł na pizzę, myślę, że ta wersja bardzo by mi smakowała
OdpowiedzUsuń