sobota, 7 maja 2016

Okoń morski pod zieloną « pierzynką », purée z batatów i pieczone brokuły. WIOSNA/Printemps. Lato/Eté

Okon




 


Oj zajadaliśmy się dzisiaj ta rybą, na którą przepis znalazłam w ostatnim numerze CVF i nieco go zmodyfikowałam bo w podstawowej wersji był jeszcze bardziej czaso i praco chłonny. Nietypowe połączenie smaków i aromatów gwarantowane !


 


3 porcje


Przygotowanie 45 minut


 


3 porcje okonia morskiego


Mały brokuł – 450 g około


2 bataty


75 g parmezanu


25 g masła


Garść pistacji


4 łyżki kremówki

Sok z 1/2 cytryny


 


Oliwa z oliwek


Sól, pieprz


Pieprz Basków czy kurkuma


 


 


Brokuł myjemy i dzielimy na malutkie różyczki. 75 g brokuła odkładamy a pozostałe pieczemy w nagrzanym do 170°C piekarniku, skropione lekko oliwą przez 25 minut. Mieszamy 3 razy w czasie pieczenia nasz brokuł.  Po upieczeniu łączymy go z sokiem z połowy cytryny, pieprzem basków i  łyżakmi oliwy.


 


Bataty gotujemy w osolonym wrzątku.  Po ugotowaniu zmiksujemy je z kremówka i doprawimy.


 


Resztkę brokuły miskujemy w parmezanem, masłem i pistacjami. Tę masę rozwałkowujemy lekko pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia i odkładamy do lodówki/ zamrażarnika na jakieś 30 minut.


 


Rybę – solimy i pieprzymy. Ja ją ugotowałam na parze przez 3 minuty w mikrofali. Można ją przez chwilę podsmażyć ale ma być w środku jeszcze niedopieczona.  Następnie ułożymy na rybie naszą zieloną “pierzynkę” i zapieczemy całość w piekarniku – funkcja grill przez 5 minut.


 


Podajemy całość… MNIAM!


 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz