Przepis pochodzi ze znakomitej ksiazki "Warzywa" autorstwa Alain Passard, 3 gwiazdki w Michelin, prawdziwego papieza warzyw, kosztujacych fortune w jego parsykiej restauracji Arpège. Ale mozna czesc jego propozycji przyrzadzic w domu i tez jest przepsysznie... do dziela wiec... to moja druga wczorajsza, kolacyjna propozycja.
250 g ciasta francuskiego, najlepiej domowego
3 male buraki
kilka rozyczek kalafiora
3 male brukwie czyli navets
1 lyzka miodu akacjowego, badz tymiankowego
olej z oliwek
sol
peczek mlodego wiosennego szczawiu
klasyczny sos vinegrette tyle ze z oliwa z orzechow badz orzechow laksowych zamiast tej oliwkowej
Buraki gotujemy do miekkosci. Kalafior kroimy na cienkie plastry wraz z brukwia i podsmazamy je 10 minut na oliwie dodajac lyzke miodu. Nastepnie dodajemy buraki i calosc smazymy jeszcze 5 minut.
Forme na tarte pokrywamy papierem do pieczenia. Na to wykladamy warzywa czyli nadzienie od spodu jak w klasycznej, wymyslonej przez siostry Tatin w XIX wieku tarcie tatin, calosc pokrywamy ciastem dociskajac brzegi. Pieczemy w 180°C 25 minut. Podajemy goraca z salatka z mlodego, wiosennego szczawiu. Polaczeniue lekko slodkiego smaku tarty z kwaskowata salata jest po prostu ... niezwykle! boskie chcialoby sie rzec... moze stad te gwiazdki? za wymyslanie takich wlasnie oryginalnych polaczen?
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz