wtorek, 22 września 2020

Cielecina w migdałowe skorupce, z szałwia.




Czyli dzisiejszy obiad, na ktory przychodzi ze szkoly moj syn! Bardzo lubie, gdy możemy zjeść obiad razem... zdarza sie to 4 razy w tygodniu! Śniadania tylko w weekendy a kolacje codziennie razem! Dobre i to! 
Kupiłam kawałek pieczeni cielęce w sobota, jakies 600 g. I zrobiłam ja dzisiaj w migdałowe skorupce z solonym maslem i z dodatkiem szalwi. Do tego fasolka szparagowa - ostatnie jej podrygi juz. Na przystawki melon a na deser jogurt naturalny. 





Na 4 porcje

Przygotowanie 15 minut
Pieczenie 1 godzina w 180°C

600 g cieleciny
garsc migdalow
60 g solonego masla
2 lyzki bulki tartej
sol
szalwia

Migdaly miksujemy z masłem na dosc gruboziarnista mase. Dodajemy tarta bulle i czesc szalwi. 
Taka pomada smarujemy posolone wcześniej mieso. 

Pieczemy przez godzine, dając szklanke wody na początku pieczenia na dno naczynia. regularnie polewamy mieso wytworzonym sosem. Przed podaniem zawijamy mieso w 2 arkusze folii aluminiowej na 5 minut. Po tym czasie kroimy na plastry. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz