Mamy w tym roku taki klimat jaki mamy i są już w sklepach i
na rynkach nasze, francuskie rzodkiewki oraz młody szpinak ! Tak, mamy
dopiero koniec stycznia ale zimy jak nie było tak i nie ma ! W mojej
week-endowej kuchni więc powiało odrobinę wiosną a wiosna smakuje !
Sobotnio-niedzielne menu będzie się kręcić wokół cytrusów i
migdałów… Zapraszam !
3 porcje
Białej ryby 450
g – u mnie był to morszczuk ale w oryginalnym przepisie
Eric’a Fréchon (odznaczony 3* Michelin kucharz paryskiego Bristol’a) był to
Lieu Jaune… nie znam polskiego odpowienika niestety !
75g zmielonych migdałów
1 łyżka oliwy z oliwek
Sól, pieprz
Płatki migdałów do posypania
Z 75 g
masła i zmielonych migdałów robimy pomadę – UWAGA kilka godzin przez użyciem !
Masło stapiamy aż uzyska mocno żółty kolor i zacznie lekko
brązowieć – kolor zwany we Francji kolorem orzecha laskowego. Wsypujemy
migdały. Doprawiamy solą i pieprzem i dobrze schładzamy.
Szpinak podsmażamy na pozostałym maśle i oliwie, doprawiając
go – 5 minut.
Kawałki ryby układamy w naczyniu, solimy je lekko, pokrywamy
szpinakiem. Na wierzchu układamy kawałki migdałowej pomady.
Rybę
pieczemy 6-8 minut w nagrzanym do 200°C
piekarniku. Podajemy z czym chcemy… u mnie frytki…
A w tle już
deser – Cytrusowy Cake…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz