Francuskim zwyczajem, gdy nastaje jesien i zima nasze kolacje zmieniaja sie. Rozpoczyna sie bowiem sezon na zupy. I tak w moim domu, beda to zazwyczaj 3 kolacje w tygodniu, 3 wieczory podczas, ktorych jemy zupe a po niej chleb z serem i salate i na tym kolacja sie konczy... Starsze pokolenie Francuzow wlewa jeszcze do talerza po zupie troche wina i wyciera wszystko chlebem z rozkosza zjadajac resztki.
Moj syn, Antek, nie lubi wszystkich zup wiec czasem musze przewidziec wiecej chleba i sera dla pana mlodego kapryszacego choc powoli wdraza sie w te wszystkie smaki. Ma jednak swoje ulubione zupy i do tych nalezy dyniowa! Tym razem przyrzadzona nieco inaczej.
3-4 porcje
Przygotowanie 45 minut
1 mala dynia Potimarron
cebula
2 spore ziemniaki
400 ml bulionu z kury
200 ml mleka
200 ml smietany
gars uprazonych pestek z dyni
pol laski chorizo czyli 120 g
oliwa
Dynie wydrazam i podsmazam jej miazsz wrac z cebula na odrobinie oliwy. Pokrywam bulionem i gotuje okolo 30 minut dodajac ziemniaki. Pod koniec gotowania wlewam mleko. Miksuje calosc. Chorizzo kroje na paseczki i podsmazam na suchej patelni. Podaje zupe krem w wydrazonej dyni wraz z chorrizo, smietana i pestkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz