poniedziałek, 10 października 2011

Klasyka greckiej kuchni - Musaka


Jak wiele osob prowadzacych kulinarne blog zauwazylo sezon na baklazany w pelni. Ciesza oko swoim kolorem i gruszkowatym ksztaltem a podniebienie specyficznym, wyrafinowanym smakiem. Choc, wedlug Wlochow na przyklad to warzywo, to "zepsute jablko" i tak tez po wlosku brzmi jego nazwa. We Francji baklazany ciesa sie duza popularnoscia. Ja robie je nadziewane, robie z nich tez Pilaf badz griluje plastry by dodac je do pizzy czy do lasagne. Musaka je klasycznym greckim daniem, dosc tlustym, ale jakze smacznym!

Na 6 porcji:


5-6 malych baklazanow


650 g mielonej jagnieciny


cebula


2 zabki czosnku


2 lyzki oregano


1 lyzeczka papryki


oliwa z oliwek


sol, pieprz


Baklazany umyc, przekroci wzdluz na cwiartki i obgotowac w osolonym wrzatku 20 minut. Wyjac ostudzic. Na oliwie podsmazyc posiekany czosnek i cebule, dodac mieso. Dusic 5 minut. Z baklazanow zdjac nozem lub lyzeczka miazsz ale pozostawic czarno-fioletowe skorki. Miazsz baklazanow zmiksowac. Dodac do duszacego sie miesa. Przyprawic oregano i papryka. Tortownice lub okragla forme naoliwic i wylozyc skorkami baklazanow tak by nieco zachodzily na siebie. Do srodka wlozyc miesno-baklazanowy farsz. Zapiec 30 minut w 150°C.


Wylozyc na talerz. Podawac z sosem pomidorowym, z czastkami pomidorow i z ryzem na sypko.


win do tego mozna podac oczywiscie najelpiej w sporych ilosciach... czerwone i wytrawne oczywiscie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz