poniedziałek, 26 kwietnia 2021

Body by Lucile ETE 2021! czas start!


Kilka lat temu pisalam już tutaj na moim blogu o jednej z moich ulubionych trenerek czyli o Lucile Woodward. Ćwiczyłam z nią dość często, czytuję jej bloga. Podziwiam ja za niespożytą energię, ogrom wiedzy i życzliwości. 

W tym roku wykupiłam dostęp do jej programu letniego Body by Lucile ETE 2021

To super ekscytujące wyzwanie na najbliższe 8 tygodni zaczęłam już dzisiaj! 
Specjalny program sportowy, dietetyczny ale tez mentalny i motywacyjny. 
Ja jestem z tych, którzy kochają wyzwania więc... kolejne, osobiste, intymne przede mną! 
Lubie sie smiac, lubię ludzi z powerem, z uśmiechem z energia i z życiowym zapałem! 

Startuje z:
58 kg na 164 cm wzrostu
90 cm w biuscie
70 cm w talii
100 cm w biodrach
29% masy tłuszczowej w organizmie
45% wody w organizmie
16% bialek/protein
2,59 kg kosci ha, ha... 
tak się dokładnie pomierzyłam dziś rano...

Dzisiejszy powrót do pracy - bez niespodzianek... wirtualne klasy nie działają Jak zwykle. 
Menu na dziś:

SNIADANIE: woda z cytryna, zielona herbata, 2 kromki chleba pełnoziarnistego, 2 łyżeczki purée z migdałów; gruszka.

Kawa jedna rano.

OBIAD: rzodkiewki, ryż z wiosennymi warzywami: marchew, bob, zielony groszek, 2 plastry szynki. Zioła. 

PODWIECZOREK: ziola i garsc malin

KOLACJA: 1/4 pizzy  domowej z: młodym szpinakiem, wędzonym łososiem i ricotta, sałatka z pomidorów. Jabłko.  

niedziela, 11 kwietnia 2021

Ryba Świętego Piotra z młodymi ziemniakami, marchewkami i szpinakiem. Tymiankowe masło. Kuchnia Bretanii.



Nie jest to ryba Świętego Piotra typu złocista tilapia z wód słodkich ale ryba morska, występująca w kanale La manche, w zatoce Baskijskiej oraz wokół bretonskiego cypla w morzu d'Iroise. St Pierre jest bardzo szlachetna i dość droga ryba, gdyż jest rzadki i jego połów jest trudny. Występuje głównie na głębokości około 150 metrów i chowa się w skalach. Teraz czyli wiosna, u nas w Bretanii, trwa pełnia sezonu na St Pierre. Kupiłam go wyjątkowo wczoraj bo była zawrotnie niska cena tylko 18 euro za kilogram w związku z zamknięciem restauracji. Zazwyczaj cena nie schodzi niżej jak 30 euro za kilogram i to biorąc pod uwagę fakt, ze tylko 50% ryby nadaje się do spożycia. 

Wielkie restauracje i smakosze uwielbiają St Pierre za bardzo delikatny smak i walory odżywcze. To tylko 74 kcal w 100g ale cale bractwo białek, minerałów i witamin. Najslyniejszy jest St Pierre  przyrządzony przez Olivier Roelinger z Cancale ( 3* Michelin) który nosi wdzięczna nazwę "Powrót z Indii" bo jest podany z wielka ilością przypraw i aromatów. 
Ja zrobiłam go prosto i wiosennie. 


Przygotowanie 30 minut

2 filety ze skóra z St Pierre - maja to charakterystyczne ciemne kółko! po tym rozpoznaje się rybę i nie myli się ja z Turbot
2 mlode marchewki
garsc mlodego szpinaku
4 mode ziemniaczki
kilka lyzek sklarowanego masła
świeży tymianek, rozmaryn, ząbek czosnku
2 lyzki oliwy
sol i pieprz

Młode ziemniaki myjemy, suszymy i przekrawamy wzdłuż na pół. Podsmażamy je w garnuszku na oliwie z oliwek dodając ząbek czosnku w koszulce, gałązkę rozmarynu i tymianku. Po około 5 minutach dolewamy 150 ml wody, dodajemy sól i garnek przykrywamy. Ziemniaki się dusza same. Jak woda odparuje są gotowe. W ten sposób nie tracimy witamin i minerałów!

Mlode marchewki obieramy i kroimy wzdłuż. Podsmazamy je na sklarowanym maśle na dużej patelni pod przykryciem z odrobina soli. Czas jakieś 10 minut. Po czym dodajemy liście szpinaku, obok, na te sama patelnie i dusimy dalsze 5 minut pod przykryciem. 

Na drugiej patelni stapiamy 2 łyżki sklarowanego masła, wrzucamy do niego kilka gałązek tymianku i grzejemy na wolnym ogniu by masło przeszło aromatem zioła. 

Tuż przed podaniem wkładamy do tego masła nasza rybę lekko tylko poruszona sola. Smażymy 2 minuty od strony skory i 2 od strony białego mięsa. Nie dłużej! Przesmażona czy przegotowana czy przepieczona ryba jest dramatem... 

Podajemy całość, dekorujemy ziołami. 





sobota, 10 kwietnia 2021

ENERGIA? Skad ja brac?

Na przednówku, gdy zima dala się już we znaki i fizycznie i mentalnie wielu z nas brakuje ENERGII.

Automatycznie sięgamy po kawę. jedna, druga i trzecia albo po cukier bo według starych haseł "krzepi" albo podyspiamy w ciagu dnia bo jesteśmy kompletnie wykończeni. Pandemia w tym nie pomaga. Dostarcza kolejnej dawki stresu i związanego z nim zmęczenia. 

Jak wybrnac? Jak przerwac ten niezbyt korzystny dla nas krąg? 

Po pierwsze
Zwiększamy GESTOSC ODZYWCZA naszego jedzenia!

Co to takiego, zapytacie? Zazwyczaj znamy wartość kaloryczna poszczególnych produktów albo ewentualnie wiemy, ze cytrusy to witamina C a kasze to witaminy B. To jednak za mało. Gęstość odżywcza interesuje się tym ILE SKLADNIKOW odżywczych dostarczymy naszemu organizmowi zjadając 100 g danego produktu. Od 2 wojny światowej ta gęstość odżywcza regularnie spada. Jemy więcej niby zdrowiej a chorujemy bądź tyjemy. Bo niestety dzisiejsze jabłko czy dzisiejszy kurczak to duzooo mniej składników odżywczych niż te 50 czy 70 lat temu. Możemy bronić się, ze przed tym spadkiem spożywając żywność ekologiczna bądź z własnego ogródka ale to tylko częściowa obrona. Pozostaje nam bycie bardziej uważnym na to co jemy... w 100G jabłka nawet tego z supermarketu będzie więcej składników odżywczych niż w 100 g ciasta itd... w 10 orzechach czy migdałach dużo więcej wartości odżywczych niż w misce ziemniaków czy naleśniku! 

Po drugie
Zywnosc, która dodaje nam ENERGII

Czyli ta z dużą dawka witaminy C, z dużą zawartością żelaza - to organizm przyswaja w 5% ze źródeł roślinnych i w 25% ze źródeł zwierzęcych... ; z dużą ilością bialka - dominujące białko roślinne głównie ze strączkowych, z dużą ilością selenu ( orzechy brazylijskie - już 3 sztuki pokrywają nasze zapotrzebowanie, grzyby shitake świeże bądź suszone, jajka ekologiczne) i z probiotyków - jogurty, kefiry mleczne i owocowe, kiszonki... - po jednym produkcie codziennie

Po trzecie
WODA

Tak odwodnienie organizmu rodzi zmęczenie, poczucie zmęczenia... 2 litry dziennie na osobę

Po czwarte 
aktywność i sen 

Zdrowy sen ( zasypianie i wstawanie w każdy dzień o tej samej godzinie czy to w tygodniu czy w weekend)  to podstawa ale tez aktywność wszelka typu sport, joga czy medytacja. Wbrew powszechnym wierzeniom im bardziej jesteśmy zmęczeni tym więcej sportu powinnismy uprawiać! Bo sport nie meczy a wrecz przeciwnie dostarcza ogrom energii. Dzięki tym aktywność spada poziom stresu, poprawia się sen, wydzielają się endorfiny i dopamina. Obniżamy tym samym wszelkie stany zapalne w organizmie a szczególnie te najbardziej szkodliwe tzw bas grade - po francusku, które wszyscy w różnym stopniu w swych organizmach mamy szczególnie osoby z cukrzyca typu 2 czy nadwaga. 

Możemy tez wspomagać się olejkami eterycznymi z roślin szczególnie tym miętowym, eukaliptusowym, cynamonowym czy rozmarynowym albo produktami pszczelimi takimi jak propolis czy mleczko pszczele. Te specyfiki jednak same nie pomogą jeśli pozostałe 4 punkty będą zaniedbywane. 




 

wtorek, 6 kwietnia 2021

Risotto z zielonymi szparagami.


Czas na coś drenującego, zielonego... po świątecznej rozpuście! 


3 porcje
30 minut

300 ml ryzu - dużą szklanka - Arborio albo Carnaroli
1 duz cebula
lyzka masla
okolo 1,5 litra wywaru z kury - z kostki eko może być

500 g zielonych szparagów
lyzka startego parmezanu

Posiekana cebula podsmażamy na maśle, dodajemy ryż i mieszając smażymy aż się zeszkli. Pokrywamy polowa wywaru gorącego o gotujemy około 20 minut, dolewając wywar według potrzeby.

szparagi obieramy i gotujemy 4,5 minuty na parze w mikrofali albo 15 minut na parze... 
główki zachowujemy w całości a łodygi kroimy w plasterki i dodajemy do risotta. Podajemy kremowe risotto z parmezanem i szparagami. 

sobota, 3 kwietnia 2021

Tegoroczne: Pisanki, sernik i baba z 20 żółtek oraz mazurek bakaliowy.



Kilka zdjęć z przygotowań do Świat. Przepisy już na blogu są, od lat. 
Swieta u teściów ale z moim jedzeniem oprócz jagnięciny. Będzie żurek z biala kiełbaska i jajkiem, jajka faszerowane, pasztet z kurkami i wędliny polskie.  I moje ciasta: mazurek bakaliowy, sernik oraz babab tradycyjna, drożdżowa. 

Będą tez jajka czekoladowe oczywiście.

Dobrych, zdrowych wspaniałych SWIAT!!!









czwartek, 1 kwietnia 2021

Paczka, paczka... z polskim jadłem wielkanocnym!



I radocha! Jak zwykle firma REKSIO - po prostu The Best! Wszystko jest, wszystko świeżutkie, dokładnie, staranne zapakowane. Brawo! 

A dla nas... cuda... chrzan, biała kiełbaska, pasztet z kurkami, zakwas na żurek, twaróg na sernik, krówki, śliwka w czekoladzie, baranek cukrowy i serwetki kaszubskie... i jeszcze więcej... Ale się cieszę!