wtorek, 18 grudnia 2012

Kokosowo-czekoladowe makaroniki// Macarons chocolat-coco

 DSC06220_zps0dd168cb.jpg photo
 
Ostatnie z adwentowych ciasteczek… w moim repertuarze 2012. Szybkie, chrupiące, pyszne!
 
Na około 30-40 sztuk
 
125 g gorzkiej czekolady 70% kakao
60 g cukru
2 białka
Szczypta soli
140-160 g startego kokosa, drobno startego
 
Czekoladę roztapiamy na parze i studzimy. Białka ubijamy z cukrem I solą. Dodajemy do ostudzonej czekolady. Na koniec wsypujemy stopniowo wiórki  w zależności od wielkości białek potrzeba ich trochę więcej bądź mniej. Na pergaminie układamy łyżeczką małe stosiki, które drugą łyżeczką, maczaną we wrzątku lekko spłaszczamy. Pieczemy 18 min w 150°C.
 
Gdy makaroniki wystygną ozdabiamy je białą i gorzką czekoladą… Niestety moje “ustrojstwo” marki Leuké, znanej i dość drogiej ,zamiast mi ładnie tę gorzką czekoladę wycisnąć bez przerwy się zatykało… wzięłam za wąską końcówkę albo w ogóle powinnam te urządzenia schować a zrobić stary, dobry rożek z pergaminu i byłoby po kłopocie… mam więc trochę nierówne makaroniki ale za to pyszne!
 DSC06216_zps1becf4a4.jpg photo
 
 DSC06221_zps1c3c7b41.jpg photo
 
Macarons chocolat-coco
 
Simplifiés...
30-40 pièces
 
125 de chocolat noir fondu, 70% de cacao
2 blancs d'oeufs
sel
60 g de sucre
140-160 g de coco râpé
 
Montez les blancs en neige ferme avec du sel et du sucre. Assemblez avec du chocolat refroidi. Ajoutez progressivement le coco... sa quantité dépend des blancs donc allez doucement et progressivement. Déposez les petits tas avec une cuillère à café sur du papier cuisson. Aplatissez avec une autre cuillère trompée dans de l'eau chaude. Faites cuire 18 min à 150°C. Décorez du chocolat blanc, noir... Ma petite machine Leuké n'arrêtait pas de se boucher donc mes macarons ont une décorations très inégale! Mais ils sont délicieux!

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Świąteczna pieczeń cielęca w mandarynkach// Veau aux mandarines Anne-Sophie Pic

DSC06211_zps282caaac.jpg

 
 
 
Natchnęła mnie Anne-Sophie Pic swoją dość skomplikowną recepturą, którą znacznie uprościłam. Powstała łatwa, dość szybka, soczysta i pachnąca pieczeń, danie na Święta albo dla gości. Typowo zimowe, gdyż właśnie teraz jest sezon na mandarynki.
 
Na 6 porcji
1,5 h przygotowania i duszenia
 
1 kg cielęciny u mnie quasi de veau
2 mandarynki do mięsa oraz po 1 albo więcej na osobę by przygotować mandarynki confit.
Gałązki świeżego tymianku, zielonej pietruszki, liśc laurowy
Oliwa z oliwek
Szklanka białego kuchennego wina
Koncentrat rosołu cielęcego: kostka, mrożonka, proszek…. Do wyboru
Sól, pieprz
50-60 g cukru do mandarynek confit
Duża cebula
 
 
 
DSC06214_zpsd5300f43.jpg


Mięso podsmażamy na oliwie w dużym garnku aż się zezłoci z każdej strony. Wyjmujemy je i na jego miejsce wrzucamy posiekaną cebulę. Chwilę smażymy, wkładamy znów mięso. Teraz dopiero je doprawiamy solą i pieprzem. Polewamy winem I gotujemy na ostrym ogniu aż połowa wina odparuje. Wtedy dodajemy zioła, rosół, oraz skórkę startą z dwóch mandarynek wraz z wyciśniętym sokiem, uzupełniamy wodą – około szklanki. Dusimy około godziny. W tym czasie pozostałe mandarynki obgotowujemy we wrzatku. Zlewamy pierwszą wodę.Kroimy owoce na ćwiartki a z cukru i szklanki wody zagotowujemy syrop. Wkładamy do niego owoce i dusimy do miękkości około 30 minut.

Podajemy całość z purée ziemniaki-marchewka, albo ziemniaki-pasternak z odrobiną octu balsamicznego.


DSC06212_zpsb641dd48.jpg

Veau aux mandarines

Inspiration d'une recette un peu compliquée d'Anne-Sophie Pic... une idée pour un repas de fête, simple et savoureux.

6 portions

1,5 h de préparation

1 kg de veau rôti, quasi, noix, ici quasi

2 mandarines pour la viande puis au moins 1 par personne
1 verre de vin blanc
fond de veau
thym, persil, feuille de laurier
sel, poivre
oignon
huile d'olive
50-60 g de sucre pour les mandarines confites

Faites dorer la viande dans une cocotte sur 2 càs d'huile. Reservez. Dans la même cocotte faites revenir l'oignon ciselée. Puis remettez la viande et salez. Couvrez-la de vin et faites bouillir à feu fort jusqu'à ce que la moitié de vin s'évapore. Ajoutez les herbes, la peau râpée des deux mandarines et leur jus ainsi que le fond de veau. Je complète le tout avec un peu d'eau 1 petit verre. Cuisez 1 h environ.
Ebouillantez les mandarines. Jettez l'eau puis coupez les en quatre. Faites un sirop de sucre et d'un verre d'eau. Plongez les mandarines et faites les cuire doucement une trentaine de minutes. Servez ensemble avec une purée pommes de terre-carotte ou pommes de terre - panais relévée d'un trait de balsamico.

piątek, 14 grudnia 2012

Florentins czylo florentynki na Boze narodzenie

 DSC06192.jpg photo
 
Takie popularne ciasteczka. Robię je co roku choć w tym nieco zmieniłam przepis.
24 sztuki
 
45 g masła
10 cl kremówki
60 g cukru
30 g orzechów laskowych
30 g płatków migdałowych
45 g owoców kandyzowanych w tym wiśni
30 g mąki
Sól
 
Oraz czekolada na polewę.
 
Zagotowujemy w garnku cukier, masło i śmietankę. Do tego dodajemy posiekane orzechy i owoce. Następnie po odstawieniu z ognia wsypujemy mąkę i szczyptę soli. Na blachę pokrytą pergaminem wykładamy po łyce ciasta i lekko je rozsmarowujemy. Pieczemy 10 min w 180°C. Gdy ciastka wystygną pokrywamy je z jednej strony rozpuszczona czekoladą: gorzką, mleczną, białą…
 DSC06185.jpg photo
 
szopka w moim domu... z Antosiem robilismy.
 
Florentins:
24 pièces
 
45 g de beurre
10 cl de crème
60 g de sucre
30 g de noisette
30 g d'amandes en pétales
45 g de fruits confits dont cerises
30 g de farine
1 pincée de sel
chocolat de votre choix pour couverture
 
Faire fondre ensemble le beurre, la crème et le sucre. Ajoutez les noix et les fruits coupés en petits morceaux. Puis la farine et le sel. Formez sur la plaque couverte du papier des petits tas. Cuisez 10 min à 180°C. Décorez de chocolat fondu d'un seul côté.

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Duński wieniec bożonarodzeniowy z blogu Pistachio// Couronne de Noël de Danemark, blog Pistachio

 DSC06187.jpg photo
 
 
Tak bardzo mnie zainspirował, że zrobiłam go w zeszłą sobotę. Cała nasza rodzina była zachwycona i goście też. Co prawda zredukowałam podane przez Pistachio, której blog bardzo sobie cenię, proporcje o połowę… we Francji znacznie mniej się jada ! Nie miałam też świeżych żurawin, tutaj na południu ale by ciasto było wilgotne i dobrze nasączone dałam kilka, dosłownie garść zamrożonych wiśni. Reszta pozostała taka sama…
 
Tak więc…
10 g świeżych drożdży
25 g cukru
67,5 ml mleka
125 ml kremówki
267 g mąki
Pół łyżeczki soli, tyleż zmielonego, zielonego kardamomu
57,5 g masła
 
 DSC06181.jpg photo
 
Zdziwło mnie, że do ciasta nie dodaje się jajek ale wyszło znakomite. Drożdże z odrobiną mleka I cukrem zostawiłam na kwadrans w maszynie do chleba. Przygotowałam resztę składników. Maszyna wyrobiła trzykrotnie ciasto. Odstawiałam je na 2 h do wyrośnięcia a następnie całą noc w lodówce.
 
Nadzienie:
150 g masy marcepanowej
40 g suszonej żurawiny
40 g cukru
1 białko
2 łyżki Kirschu czyli nalewki – eau de vie wiśniowej ale może być rum, amaretto itd.
I ta moja garść wiśni
 
Żółtko, mleko i płatki migdałów na wierzch ciasta…
 
Ciasto rozwałkować na duży prostokąt. Marcepan zmiksować z białkiem, alkoholem i cukrem. Wyłożyć na ciasto, wysypać żurawnę suszoną i świeżą jak macie i zwinąć w rulon. Posmarować żółtkiem rozbełtanym z łyżką mleka; posypać migdałami. Poczekać aż urośnie – u mnie 30 min I do pieca na około 45 min w 180°C.
 
  DSC06194.jpg photo
Couronne de Noël de Danemark
 
 
Pâte
 
10 g de levure de boulanger fraîche
30 g de sucre
67,5 ml de lait
125 ml de crème entière
267 g de farine
1/2 càc de sel, de cardamome vert
57,5 g de beurre
 
Mélangez la levure avec le sucre et 1 càs de lait. Réservez 15 min. Préparez les autres ingrédiants et mettez le tout dans une machine à pain ou un kitchen aid. La machine toute seule travaille la pâte. Chez moi dans la machine à pain 3 fois en 40 min. Puis sortez la pâte, mettez la dans un saladier et dans un endroit chaud pour 2 h.
A la fin réservez-la au frigo toute la nuit.
 
 
Crème
 
150 de pâte d'amande
40 g de sucre
1 blanc d'oeuf
2 càs de Kirsh ou Amaretto
40 g de crannberges séchés et 40 g de frais... mais à Bordeaux introuvable donc j'ai mis 40 g de cerises congélées pour donner de l'humidité.
Mixez la pâte d'amande, l'alcool, le blanc et le sucre.
 
Etalez la pâte en rectangle assez long. Disposez la crème puis les cranneberges et les cerises. Roulez en formant un boudin que vous allez assemblez en rond.
 
Badigonnez la surface d'un jaune d'oeuf, 1 càs de lait... soupoudrez des amandes...
Laissez gonfler 30 min puis faites cuire 45 min environ à 180°C...
 
 

sobota, 8 grudnia 2012

Na Bożonarodzeniowym jarmarku w Bordeaux// Marché de Noël à Bordeaux

 DSC06155-1.jpg photo
 
 
 
Cóż nie jest on tak piękny i tak nastrojowy jak te w Alzacji i w Niemczech ale też ma swój urok. Mój syn innych nie zna więc zachwyca się niezmiennie od roku właśnie tym. Jest on typową mieszanką tego co typowe, tradycyjne i tego co “made in China” i w żaden sposób z Bożym Narodzeniem nie związane.
 
 
Drewniane domki, cudnie oświetlone wieczorową porą rekompensują mieszkańcom brak śniegu i prawdziwego mrozu.
Na jarmak wchodzi się wśród choinek: zielonych i białych, które są oczywiście na sprzedaż. Zaraz obok nich stara i nowa karuzela dla najmłodszych i domek Ojczulka Bożonarodzeniowego, którego nie mogliśmy sfotografować gdyż wisi na nim zakaz…
 
 
 
 DSC06153.jpg photo
Jak na Bordeaux przystało, krainę najlepszych win, obok wytrawnych butelek produkuje się też tutaj czekoladki i inne słodkości w kształcie korków i w takich też opakowaniach je sprzedają pod nazwą “bouchons de Bordeaux”.

 DSC06154.jpg photo
na rozgrzewke gorace wino i pieczone kasztany
 
 
 
 DSC06150.jpg photo
 
 
 DSC06151.jpg photo
Tradycyjne figurki do domowych szopek zdobią kilka drewnianych domków. Są ręcznie robione, w Prowansji skąd wywodzi się ta tradycja. Setki różnych pasterzy, piekarzy, rybaków, chłopów idą adorować maleńkiego Jezusa. Figurki te są ręcznie malowane i wypalane stąd tak wysoka ich cena.

 DSC06149.jpg photo
 
 DSC06157.jpg photo
Na jarmarku nie zabrakło też tradycyjnych wysłanników z Alzacji… siedzących na dachu drewnianego domku wypełnionego pierniczkami i bredlami oraz kiszoną kapustą!

czwartek, 6 grudnia 2012

Tegoroczne pierniczki// Pains d'épices 2012

 DSC06179.jpg photo
 
Pod względem pierniczkowym jestem tradycjonalistką. Co roku robię te same pierniczki. Powielam wiekową recepturę z roku na rok i samo to już mnie cieszy. Są takie rzeczy, które zawsze robi się tak samo. Jak dla mnie to opłatek przed wigilijną wieczerzą, pierwsze kolędy przy pieczeniu pierniczków, ten sam przepis na pierniczki od dziesięcioleci a może już ponad wieku… i makowce. Jakoś bez nich nie wyobrażam sobie Bożego Narodzenia. Tak jak bez pisanek robionych woskiem i dziadkowe sernika nie wyobrażam sobie Wielkanocy. Pewnie każdy z nas tak ma.
 
A, że dziś Świętego Mikołaja to pobudkę mieliśmy o 5h13… tak było jeszcze ciemno, gdy nasz 7 letnie Antek wpadł do sypialni z paczką w rękach jak z jakimś trofeum i wykrzyknął :
« Był, przyszedł… »
Paczkę trzeba było otworzyć i później mały z nią zasnął przy zapalonym świetle jeszcze na półtorej godziny. Uf…
 
 DSC06180.jpg photo
A dziś rano to ja bawiłam się w Świętego w dużo mniej romantycznym i uroczym supermarkecie… kupując mu już gwiazdkowe prezenty, które powinnam za chwilę pochować. Bo nastał czas… zwątpienia… Antoś nie wiem czy jest czy go nie ma ? W szkole jedni mówią jedno drudzy drugie… ja odpowiadam : «  a ty jak myślisz ? »… Ja myślę, że on już prawie wie, ale chce to zatrzymać… tę magię I tę wiarę jak najdłużej… Ja zresztą też!!!
 
Przepis juz na blogu jest... w rubryce Boze narodzenie.
 DSC02494.jpg photo
 
Pains d'épices
 
Tous les ans, pour le Saint Nicolas on les prépare... immuablement, depuis des décenies, selon la même recette. Je ne sais pas faire autrement... Cette année aussi, indépendamment de l'endroit dans lequel je me trouve.
Il y a des choses comme ça... le pain d'asyme juste avant le dîner du 24 décembre, les roulés au pavot, les pains d'épices et les oeufs paints pour les Pâques. C'est mon identité.
Et aujourd'hui le réveil à 5h13... Antoine comme une bombe hurlante entre dans notre chambre " il est venu, il est passé". Dans ses mains le cadeau comme un tromphé. Il s'est endormi après encore un peu...
Il croit sans y croire comme s'il voulait retenir cette croyance pour toujours... à l'école les copains racontent... mais bon... c'est magique! Moi aussi je crois!!!

wtorek, 4 grudnia 2012

Pierogi, ruskie pierogi!//Pierogi à la russe, plat polonais.


 DSC06175.jpg photo
 
Chodziły za mną od kilku tygodni. Bo zawsze jak goszczą na naszym stole przypominają mi o Polsce a Polski mi po prostu bardzo ale to bardzo brakuje ! I nie wiem czy to, że piszę książki po polsku zrodziło we mnie te tęsknotę ? Czy może to, że dojrzałam, doceniam, patrzę inaczej ? Gdy byłam młoda bardzo chciałam tę szarą Polskę opuścić, szarą, biedną, gorszą od tego mitycznego zachodu. Wyjechałam. Wiele rzeczy mi się udało wiele zupełnie nie. Materialnie rzecz ujmując żyję dobrze aczkolwiek z pewnością nie lepiej niż wielu rodaków w kraju, w kraju, który teraz postrzegam jako pełen możliwości, bogaty i piękny.
Francja od lat hołduje stagnacji, mało co się tutaj rozwija wręcz przeciwnie biedniejemy i raczej jest gorzej niż lepiej. Mój  kraj postrzegam dzisiaj jako źródło, źródło bogactwa, inspiracji… tam są moje korzenie i tam jestem ja mieszkając daleko.
Niestety niewielu to rozumie, w tym w mojej bliskiej rodzinie… skąd płynie potok skarg na kraj i życie w nim.
Matko Boska… o pierogach miało być a nie o nostalgii ! Ale co zrobić jak się jedno z drugim wiąże?
 
Pierogi są takie zwyczajne, takie jak je robił mój dziadek, robi mój ojciec i mama… po prostu nasze!
 
Na okolo 50 sztuk
1,5 h roboty
 
Ciasto:
3 kubki mąki – 250 ml
Jajko
Sól,
ciepła woda około ¾ szklanki
 
z tego zagniatam elastyczne ciasto. Trzeba je dobrze wyrobić.
 
Farsz:
Ja robię pół na pół ziemniaki ugotowane z dobrym twarogiem… na tę porcję po 300 g i jednego i drugiego
 
Duża cebula posiekana i zrumieniona na łyżce oleju
Sól i pieprz, sporo pieprzu bo farsz ma być według mnie pikantny… ciasto samo w sobie jest neutralne by nie powiedzieć mdłe.
 
 
Do zlepiania mam takie plastikowe ustrojstwo, w Polsce zkaupione za 2 złote. Pierogi wychodzą równe i ładnie sklejone.
 
Gotuję w osolonej wodzie 5 minut. Podaję z boczkiem podsmażonym, cebulką, kwaśną dobrą śmietaną i posypane szczypiorkiem… a najlepsze są ugotowane a później podsmażone... leciutko…
 DSC06172.jpg photo

Pierogi à la russe

Un plat traditionnel, polonais... qui suscite ma nostalgie...

50 pièces
1,5h de travail

pâte:
3 verres de farine - 250 ml
1 oeuf
sel
eau chaude - 3/4 de verre environ

On prépare bien la pâte lisse et élastique.

Farce:
300 g de pommes de terre cuit
300 g de fromage blanc bien épais
1 oignon ciselé et frit dans 1 càs d'huile
sel, poivre - la farce doit être bien épicée!

Etalez la pâte finement, découpez les raviolis, je me sers d'un ustensile en plastique, pas cher qui découpe et permet de coller ensemble les raviolis mais la vraie méthode c'est la découpe avec un verre, ou un bol, puis on met la farce au milieu et on colle avec ses doigts en appuyant fortement.

Cuisson 5 min dans l'eau bouillante bien salée. Servez avec des lardons frits, oignons frits, crème fraîche épaisse puis la ciboulette ciselée...
Mniam!

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Pomocy... !!! Help!!!

Niestety mam problem z technika... chcialam zrobic kolejny post na moim blogu ale wyswietla mi sie informacja, ze nie mam juz przestrzeni do zdjec... wiec albo mam ja kupic? I wtedy jaka miesieczna, roczna albo zlikwidowac zdjecia ktore mam kilkajac na "Moje zdjecia..." tylko nie widze w ogole tej rubryki...
Czy ktos moze pomoc???
bede wdzieczna...

niedziela, 2 grudnia 2012

Niezwykła tarta jabłkowa// Une tarte spéciale... aux pommes


 

 

Niezwykła ze względu na formę jabłek, ułożonych na cieście w formie rozkwitających różyczek. Niezwykła też ze względu na kruchutkie, maślane ciasto i delikatny krem. Nieco pracochłonna ale warta waszego wysiłku !

 

8 porcji

45 min przygotowania

1 h pieczenia

 

Ciasto:

170 g mąki

80 g skrobi kukurydzianej ( We Francji Maïzena) bądź mąki ziemniaczanej

1 łyżka cukru

2 szczypty soli

180 g masła

1 żółtko

5 łyżek wody, zimnej

1 łyżka octu

 

Krem:

200 g dobrej, gęstej śmietany – u mnie Mère d’Issigny

1 jajko

50 g cukru

2 łyżku rumu albo calvados

 

Dodatkowo

5 sporych jabłek – u mnie Royal Gala

Cytryna na sok

 

Z podanych składników wyrabiamy ciasto i chłodzimy je 1 h w lodówce.

Jabłka za pomocą ekonoma kroimy na długie wstążki, każda powinna być “wykończona” wąskim paskiem skórki i zwijamy je palcami w róże. Polewamy sokiem z cytryny.
 
 
Przygotowne rozyczki z jablek.
 
Ponieważ nie lubię jak coś się marnuje to pozostałą część jabłek pocięła też ekonomem na cieniutkie plastry i ułożyłam na cieście wyłożonym w tortwonicy 24 cm i ponakłuwanym widelecem. Na te jabłka wylałam krem i w nim róża obok róży ułożyłam pozostałe plasterki.

Pieczemy 1 h w 180°C. Podajemy lekko ciepłe, posypane cukrem pudrem.
 

 
Tarte spéciale ... aux pommes

Spéciale par ses roses en pommes... sa pâte au beurre extrêmement croustillante et sablée et sa délicate crème. Un peu fastidieuse mais ce gâteau mérite votre effort!

8 portions
45 min de préparation
1 h de cuisson

Pâte:
170 g de farine
80 g de Maïzena
1 jaune d'oeuf
1 càs de sucre
2 pincées de sel
5 càs d'eau froide
1 càs de vinaigre
180 g de beurre

Assemblez le tout, travaillez pour obtenir une pâte lisse puis réfrigerez 1 h.

Pendant ce temps-là... préparez les pommes. Chez moi -  5 Royal Gala découpées avec un économe en fines lanières, sur chaque lanière j'ai gardé un tout petit peu de peau pour la meilleure tenue. Puis comme sur la photo j'ai formé avec mes doigts les roses. Il faut les déposer dans une assiette et arroser de jus de citron. Le reste des pommes j'ai découpé en fines lanières pour couvrir le fond de la tarte, auparavent piqué de la fourchette.

La pâte est à étaler dans un moule rond, à tarte ou dans les moules individuels... assez finement, 0,5 cm environ.

Puis la crème:

1 oeuf
200 g de crème fraîche épaisse - chez moi Mère d'Issigny
50 g de sucre
2 à s de calvados ou de rhum

Cette crème, je l'ai déposé sur le fond de la pâte couvert des tranches de pommes puis j'ai placé les roses de pommes dans la crème.

Faites cuire 1 h environ à 180°C. Servez tiède soupoudrez du sucre glace.


środa, 28 listopada 2012

Sezon na zupy - krem z rukwi// Crème de cresson


Prosta zupa choć o wyrazistym smaku a to dzięki rukwi czyli takiej dużej rzeżusze. U nas kupuje się ją w pęczkach właśnie w zimowym sezonie.

 

4 porcje

Pęczek rukwi

Duża cebula

2 ziemniaki

½ szk mleka

Sól, pieprz

Smietana

 

Do garnka wkładamy pokrojoną w ćwiartki cebulę, pokrojone ziemniaki i rukwię. Pokrywamy wszystko wodą, nie za dużo ! ugniatamy nieco liście rukwi. Gotujemy całość. Gdy się zupa zagotuje dodajemy mleko i gotujemy dalej 20 minut. Doprawiamy, miksujemy. Podajemy ze śmietaną i ze szczypiorkiem.

Crème de cresson

Simplissime...

4 portions
1 botte de cresson
1 gros oignon
2 pommes de terre
1/2 verre de lait
sel, poivre
crème fraîche

Mettez tous les légumes lavés, épluché, coupés dans une casserole. Couvrez avec de l'eau - attention pas trop... le cresson est volumineux au départ. Assaisonnez et faites cuire. A l'ébullition ajoutez le lait et poursuivez 20 minutes. Mixez. Servez avec de la crème et de la ciboulette.

piątek, 23 listopada 2012

Słodka bułka z Menton według Ch. Felder’a// Brioche de Menton de Christophe Felder


 

 

Bułka zwana po francusku “brioche” a czasem spolszczana na “brioszkę” na dzisiejsze popołudnie dla gości i dla nas. Christoph’a Felder’a przedstawiać nie trzeba, gdyż sława tego ciastkarza przeszła od paryskiego hotelu Crillon aż do rodzinnej Alzacji a jego przepisy są zawsze znakomite!

 

Menton to masteczko położone na francusko-włoskiej granicy, w słońcu południa… znane z cytryn…

 

Ciasto podstawowe:

 

30 g zimnej wody

20 g świeżych drożdży

3 jajka

6 g soli

300 g mąki, we Francji typ 45

40 g cukru

175 g masła

 

Taką brioszkę wyrabiamy w maszynie albo w Kitchen aid jak ktoś ma… niestety jeszcze nie ja… albo w maszynie do chleba. Można oczywiście wyrobić ją też ręcznie ale to dużo więcej pracy. Bo wszytskie składni oprócz masła wyrabiamy najpierw przez kwadrans. Po czym dodajemy miękkie i pokrojone masło i dalej wyrabiamy kwadrans. Odstawiamy ciasto na 2 h, aż podwoi objętość. Wyrabiamy jeszcze raz – tutaj już działałam rękoma… chowamy do lodówki na całą noc…

 

Bardzo mnie to zdziwiło za pierwszym razem ale Anne-Sophie Pic podobnie robi słodką drożdżową bułkę… przekonałam się więc I hm… rezultat palce lizać!

 

Następnego dnia… rozwałkowujemy ciasto i smarujemy je kremem sporządzonym z:

 

1 białka jajka

40 g cukru pudru

40 g zmielonych migdałów

100 g kandyzowanych cytryn, pomarańczy itd drobno pokrojonych
 
 

 

Jak zwiniemy całość w rulon to rulon ten kroimy na 4 równe części. Układamy obok siebie w keksówce, smarujemy żółtkiem i odstawiamy do rośnięcia.
 

Pieczemy około 45 min w 180°C…
 
Przepis z "Elle à table" XI 2012
 
Brioche de Menton de Christophe Felder
 
La recette en français la semaine prochaine

wtorek, 20 listopada 2012

Sezon na zupy-pyszny krem z marchewki z mlekiem kokosowym// Crème de carottes au lait de coco


Kolejna nowa zupa w naszym, rodzinnym repertuarze.

 

4 porcje
40 minut przygotowania

 

600 g marchewki

Szalotka

Lyżka oleju słonecznikowego

1 cm świeżego imbiru

Lyżeczka Curcumy

Sól, pieprz

10 cl mleka kokosowego

Kilka listków świeżej kolendry jak ktoś lubi…

 

Na oleju podsmażamy posiekaną szalotkę 2 min, wrzucamy do niej obrane i pokrojone na plastry marchewki oraz imbir. Chwilę smażymy. Pokrywamy wodą jakieś 0,5 l, doprawiamy i gotujemy około 25 minut. Wyjmujemy imbri, miksujemy całość. Łączymy z mlekiem kokosowym.

Smacznego…


Crème de carotte

4 portions
40 min.

600 g de carottes
1 échalote
1 càs d'huile de tournesol
1 càc de curcuma
1 cm de gingembre frais
10 cl de lait de coco
sel, poivre
coriandre fraîche si on aime.

Faites revenir, dans l'huile, l'échalote ciselé. Ajoutez les tranches de carottes puis le gingembre. Au bout de 3 min couvrez avec de l'eau, 0,5 l environ et faites cuire doucement 25 minutes en assaisonnant. A la fin enlèvez le gingembre. Mixez le tout, ajoutez le lait de coco. Dégustez chaud.

sobota, 17 listopada 2012

Szafranowe risotto z cytryna confit// Risotto au safran et citron confit


Super proste, kolacyjne…

 

3 porcje

30 minut

 

Szklanka 250 ml ryżu Arborio albo Carnaroli

Cebula

Kapsułka szafranu

1 cytryna confit (jak je zrobić w domu – przepis na tym blogu – dodatki)

Masło

10 cl biaiego wytrawnego wina

Około 80 cl rosołu z kury – kostka, mrożonki

100 g świeżo stratego parmezanu

 

Cebulę podsmażamy na maśle pilnujemy by się nie zrumieniła. Dodajemy ryż i smażymy aż się zeszkli, będzie przezroczysty. Pokrywamy wtedy winem i czekamy aż odparuje. Wrzucamy szafran i pokrojoną w drobną kostkę cytrynę. Dolewamy stopniowo rosół. Gotujemy do miękkości. Na koniec łączymy z parmezanem.

Risotto au safran

Ultra simple...

3 portions
30 min de préparation

1 verres de riz Arborio/ Carnaroli 250 ml
1 oignon
1 capsule de safran
1 citron confit coupé en petits dès
10 cl de vin blanc
80 cl de bouillon de volaille
beurre
100 g de parmesan

Faites revenir l'oignon dans du beurre sans le colorer. Ajoutez le riz et mélanger jusqu'à ce qu'il devient translucide. Couvrez du vin et attendez qu'il s'évapore. Ajoutez le citron et le safran puis petit à petit le bouillon. Servez crémeux avec du parmesan.

Patriotyczne clafoutis z czereśniami// Clafoutis patriotique aux cerises


 
 

Uwielbiam clafoutis… czy to na słodko czy to na słono. We wtorek wieczorem, po lekcji religii mojego syna zaszliśmy do sklepu z mrożonkami czyli słynnego Picard, jakich wiele we Francji. Po zakupieniu ryby w panierce i innych nugetsów, które mój syn sobie ceni, podeszliśmy do zamrażalki z owocami. A tam na pierwszym miejscu czereśnie a raczej wiśnie sądząc po smaku rodem z POLSKI. Trzeba było kupić! Po francusku czereśnie i wiśnie noszą te samą nazwę – cerises… wiśni w ogóle nie ma w sprzedaży jako świeżego owocu, pojawia się jednak w likierach, owocach kandyzowanych itd… I teraz w mrożonkach bo kwaśne to to…

 

Clafoutis to znany i ceniony deser. Robiony na różne sposoby ale należy to codziennych deserów, takich przaśnych… stąd też mój sposób jego podania… pochlapne lekko sokiem foremki, których celowo nie wycieram ani nie pielęgnuję, ma być swojsko i prosto, prosto z pieca!

 

6 porcji

Przygotowanie 15 minut, pieczenie 25 minut.

 

500 g czereśni oups raczej wiśni… teraz z mrożonek choć mogą też być: gruszki z syropu, maliny, jeżyny, jabkłka, morele, brzoskwinie pokrojone itd, itd

3 jajka

250 ml śmietanki, kremówki

100 ml mleka

75 g mąki

2 łyżki Kirsch bo to czereśniówka ale może też być rum czy amaretto

100 g cukru

Masło do foremek, cukier do foremek

 

Jajka mieszamy ze śmietaną, mąką, cukrem, alkoholem. Foremki smarujemy masłem – bądź dużą jedna formę wtedy zwiększamy o 10 minut czas pieczenia – wysypujemy odrobiną cukru. W nich układamy owoce, pokrywamy clafoutis i pieczemy w 180°C…

Podajemy lekko ciepłe bądź zimne… MNiammmm!!!
 
 
Clafoutis...

Patriotique car mardi soir, après le caté, faisant les courses chez Picard avec Antoine nous sommes tombés sur les cerises... cerises de Pologne! Alors il fallait les acheter...


6 portions
15 préparation et 25 min de cuisson

500 g de fruits - cerises, poires, framboises, pommes, abrictos etc... attention certaines fruits comme poire ou pommes doivent être avant préparés au sirop.
3 oeufs
75 g de farine
250 de crème liquide
100 ml de lait
100 g sucre
2 càs de kirsch ou rhum ou amaretto
beurre pour les formes et un peu de sucre.

Beurrez les moules et tapisez-les de sucre. Disposez les fruits. Mélangez le reste des ingrédiants pour le clafoutis et versez sur les fruits. Faites cuire à 180°C 25 min. environ si vous préparez votre clafoutis dans une grande forme cuisez 10 min. de plus...

Mniam...

piątek, 16 listopada 2012

Sezon na zupy - krem z pasternaka ( czy z pasternaku?) z orzeszkami pinii// Crème de panais


Czas na kolejną nową zupę… choc mam problem z ortografia... za ktory przepraszam!

 

Przygotowanie 40 minut

4 porcje

 

500 g korzenia pasternaka czyli kuzyna korzenia pietruszki

Cebula

Ziemniak okoIo 150 g

50 cl mleka

50 cl wody

Sól

Odrobina śmietany jak ktoś lubi

Garść orzeszków piniowych

Łyżka oliwy

 

Na oliwie podsmażamy posiekaną cebule. Dodajemy obrany i pokrojony na plastry pasternak. Pokrywamy mlekiem i wodą. Zagotowujemy. Gdy zupa się gotuje dorzucamy ziemniaki. Gotujemy jakieś 20 minut. Miksujemy całość, doprawiamy. Podajemy ze zgrilowanymi na suchej patelni orzeszkami pinii.
 
Crème de panais
 
Préparation 40 min.
4 portions
 
500 g de panais
1 oignon
150 g de pommes de terre
1 càs d'huile
50 cl de lait et d'eau
sel
crème fraîche si on aime
une poignée de pignions de pin.
 
Faites revenir l'oignon ciselé dans l'huile. Ajouter les panais épluchés et coupés en tranches. Couvrez avec le lait et l'eau et faites bouillir. Ajoutez la pomme de terre et faites cuire 20 minutes. Mixez ensemble, assaisonnez. Servez avec des pignions grillés dans la poêle sèche.

wtorek, 13 listopada 2012

Cake z gruszkami i z czekolada// Cake poires-chocolat


Przepis pochodzi ze słynnego paryskiego domu cukierniczego « A la mère de famille ». Cukiernia ta powstała jeszcze w XIX wieku a dzisiaj kusi kolorami swych cukierków, czekoladek i wypieków nie tylko paryżan raczej turystów.

 

Cake na 12 osób/porcji

Przygotowanie 30 min

Oczekiwanie 12h

Pieczenie 40 min

 

Na początek przygotowujemy gruszki :

250 g gruszek Wilimas, Conférence, Abat

140 g cukru

½ laski wanili

½ cytryny

Gruszki obieramy, kroimy w kostkę, skrapiamy sokiem z cytryny. Z cukru, wanili i 20 cl wody zagotowujemy syrop, wrzucamy do niego gruszki i czekamy aż ponownie się zagotuje. Odstawiamy na 12 h całość.

 

Ciasto :

2 duże jajka

90 g kropelek czekoladowych, z gorzkiej czekolady

150 g masła

140 g cukru pudru

220 g mąki

1 łyżeczka proszku do pieczenia

Szczypta soli

 

Nagrzewamy piekarnik do 200°C. Miękkie masło ucieramy z cukrem, dodajemy jajka, sól, i przesianą z proszkiem mąkę. Na koniec dodajemy odsączone gruszki i czekoladę. Pieczemy ciasto przez 5 min w 200°C. Po tym czasie rozcinamy jego powierzchnie ostrym nożem, tworząc rowek i pieczemy dalej w 155°C przez 35 min. Sprawdzamy czy jest upieczone patyczkiem. Gdy ostygnie polewamy je syropem z gruszek by było dobrze nasączone.
 
 
Cake
La recette vient d'une célébre maison parisienne ""A la mère de Famille".

Préparation 30 min
Attente 12H
Cuisson 40 min

Poires:
250 g de poires Wiliams, Abat
140 g de sucre
1/2 vanille
1/2 citron
Epluchez les poires, coupez les en dès et arrosez du jus de citron. Mélangez le sucre, la vanille et 20 cl d'eau. Faites cuire en sirop, ajoutez les poires puis attendez jusqu'a l'ébullition. Réservez 12 h au frais.

Cake:
2 gros oeufs
90 g de pépites de chocolat
150 g de beurre
140 g de sucre glace
220 g de farine
1 càc de levure chimique
1 pincée de sel

Travaillez le beurre mou avec le sucre, puis ajoutez les oeufs, la farine tamisée avec la levure et le sel. A la fin ajoutez les pépites et les dès de poires égoutées.
Cuisson: d'abord 5 min à 200°C four déjà chaud. Incisez le gâteau avec le couteau. Poursuivez la cuisson 35 min à 155°C. Vérifiez si la pâte est cuite. Une fois refroidi imbibez le gâteau du sirop des poires.

środa, 31 października 2012

Dyniowe ciastka// Gâteaux au potiron


Powinny być muffiny… przepis z blogu Tomek gotuje… bardzo dziekuję panie Tomku bow smaku wyśmienite ! Tyle, że nie mogłam znaleźć foremek do muffin… pożyczyłam komuś i zostały mi same papierowe foremki, z których nieco rozlało się ciasto… ale i tak polecam bo super dobre, tyle, ze kilka zmian wprowadziłam i ilość zmniejszyłam.

 

300 g miąższu z dyni

2 jabłka

2 szk mąki ( 250 ml)

1 szk cukru

100 ml mleka

100ml oleju słonecznikowego

2 jajka

Po łyżeczce : cynamonu, imbiru ja dałam świeży, drobno starty, proszek do pieczenia

Kilka łyżek brązowego cukru – 2 do jabłek

 

Dynię pokroiłam w kostkę i ugotowałam na parze 10 min. Rozgniotłam. Połączyłam z płynnymi składnikami. Suche składniki wymieszałam w misce. Jabłka pokroiłam na drobną kostkę i posypałam cukrem I cynamonem. Na dno foremki dałam łyżkę ciasta, na to jabłka i znowu ciasto. Piekłam 25 min w 180°C… sa pysznie wilgotne i pachnące… tylko nierówne!
z rownej foremki... sa rowne...

Gâteaux au potiron

300 g de potiron coupé en dès
2 pommes
2 oeufs
2 verres de farines - 250 ml
1 v de sucre
1 càc de cannelle, de levure, de gingembre frais ou en poudre
100 ml de lait
100 ml d'huile de tournesol
2 càs de sucre brun pour les pommes.

Faites cuire le potiron à la vapeur 10 min. Ecrasez-le. Mélangez - le avec les ingrédients liquides. Les ingérdients secs assemblez dans un autre saladier. Liez les deux. Coupez les pommes en petit dès, couvrez du sucre et de la cannelle. Dans les petites formes disposez 1 càs de pâte, puis quelques dès de pommes puis encore la pâte. Faites cuire 25 min à 180°C. Délicieux...
Recette du blog: Tomek gotuje!