niedziela, 31 stycznia 2016

Risotto z serem Cantal i z szałwią : ZIMA /HIVER

risotto




To nasza wczorajsza, sobotnia kolacja. I napiszę tak… wystarczy zmienić ser a zmienia się całe risotto!


Ser Cantal to francuski ser pochodzący z regionu Auvergne czyli krainy wygasłych wulkanów. By go wyprodukować trzeba łąk, gdyż krówki muszą się paść minimum 120 dni na zewnątrz by ser mógł w ogóle zostać nazwany Cantal’em! Krowy spożywają tylko trawy a w okresie zimowym siano nie ma tutaj mowy o żywieniu zwierząt czymkolwiek innym: zbożami, ziarnami. Istnieją 3 rodzaje sera Cantal: młody od 30 do 60 dni dojrzewania; między-dwoma czyli entre-deux od 90 do 120 dni dojrzewania i stary. W tej recepturze używamy sera średnio dojrzałego.


 


Ser Cantal to solidna dawka: wapnia, fosforu, cynku, beta-karotenu, witaminy B9 oraz Omega 3.    100 g sera dostarcza 370 kcal.


 







Risotto


3 porcje


 


2 szalotki


30 g masła


Kilka listków świeżej szałwi


Szklanka ryżu Arborio lub Carnaroli


Pól szklanki białego kuchennego wina


1 l rosółu z warzyw


100 g sera Cantal


 


Doadtkowo 300 g pieczarek podsmażonych na maśle i doprawionych solą i pieprzem.


 


Szalotki podsmażamy posiekane na maśle wraz z 4 sporymi listkami szałwi rozerwanymi na kawałeczki. Dodajemy ryż i smażymy aż ziarenka będą przezroczyste. Pokrywamy wtedy ryż białym winem i chwilę odparowujemy. Następnie wlewamy stopniowo gorący bulion i gotujemy całość około 20 minut. Na koniec dodajemy kawałeczki sera – on się sam rozsypuje, łamie na kawałeczki. Podajemy z pieczarkami i szałwią.




sobota, 30 stycznia 2016

Cytrusowy Cake : Zima/HIVER

Cake cytrusowy









 A to nasz deser, którego przepis pochodzi z najnowszego numeru CVF. Oj pyszny jest!


 


10 porcji


 


5 jajek


120 g cukru


150 g stopionego masła


3 łyżki neutralnego oleju – u mnie słonecznikowy


150 ml souk z grejpfruta – z połówki różowego grejpfruta z Florydy dokładnie tyle otrzymałam!


 


Ziarenka wanilii z połowy laski


150 g zmielonych migdałów


120 g mąki


1 łyżeczka proszku do pieczenia


150 g pokrojonej drobno kandyzowanej skórki pomaraczowej


 


2 łyżki konfitury pomarańczowej do posmarowania upieczonego ciasta


Płatki migdałów do posypania


 


Jajka ucieramy z cukrem. Dodajemy stopione masło, olej, sok z grejpfruta. Następnie dodajemy suche składnki – na koniec przesianą mąkę i skórkę pomarańczową. Pieczemy w nagrzanym do 170°C piekarniku, w keksówce wyłożonej pergaminem przez 35 minut.


Ciasto ma być lekko wilgotne w środku. Upieczone smarujemy gorącą konfiturą i posypujemy płatkami migdałów.


 


Ja udekorowałam je dodatkowo najmniejszymi cytrusami I jedynymi, które można jeść ze skórka czyli kumquatem.



Ryba w migdałowej pomadzie i szpinaku : ZIMA/Hiver choć też WIOSNA

ryba w szpinaku







 


Mamy w tym roku taki klimat jaki mamy i są już w sklepach i na rynkach nasze, francuskie rzodkiewki oraz młody szpinak ! Tak, mamy dopiero koniec stycznia ale zimy jak nie było tak i nie ma ! W mojej week-endowej kuchni więc powiało odrobinę wiosną  a wiosna smakuje !


 


Sobotnio-niedzielne menu będzie się kręcić wokół cytrusów i migdałów… Zapraszam !


 


3 porcje


 


Białej ryby 450 g – u mnie był to morszczuk ale w oryginalnym przepisie Eric’a Fréchon (odznaczony 3* Michelin kucharz paryskiego Bristol’a) był to Lieu Jaune… nie znam polskiego odpowienika niestety !


 


75 g masła


75g zmielonych migdałów


 


450 g świeżego, młodego szpinaku


10 g masła


1 łyżka oliwy z oliwek


Sól, pieprz


Płatki migdałów do posypania


 


Z 75 g masła i zmielonych migdałów robimy pomadę – UWAGA kilka godzin przez użyciem !


Masło stapiamy aż uzyska mocno żółty kolor i zacznie lekko brązowieć – kolor zwany we Francji kolorem orzecha laskowego. Wsypujemy migdały. Doprawiamy solą i pieprzem i dobrze schładzamy.


 


Szpinak podsmażamy na pozostałym maśle i oliwie, doprawiając go – 5 minut.


 


Kawałki ryby układamy w naczyniu, solimy je lekko, pokrywamy szpinakiem. Na wierzchu układamy kawałki migdałowej pomady.


 


Rybę pieczemy 6-8 minut w nagrzanym do 200°C piekarniku. Podajemy z czym chcemy… u mnie frytki…


 


A w tle już deser – Cytrusowy Cake…


 




niedziela, 24 stycznia 2016

Naleśniki czyli Crêpes z jabłkami : ZIMA/HIVER

crepes








Wydawało by się, że to takie proste… zrobić naleśniki z jabłkami… i rzeczywiście zbyt trudne to danie nie jest, ale wymaga przestrzegania kilku podstawowych zasad :


-          by ciasto było pachnące i cieniutkie  a nie wysuszone


-          by jabłka nie zostały zredukowane do purée ale by były na tyle miękkie i skaramelizowane by same rozpływały się w ustach


 


Ostatnio kupiłam sobie prawdziwą patelnię do naleśników zwaną we Francji – crêpière; to wielka (38 cm średnicy), płaska teflonowa powierzchnia z nieistniejącym po jednej stronie brzegiem… po drugiej rąbek sięga niecałego centymetra. Patelnie tę sprzedają z drewnianym wałeczkiem służącym do rozprowadzania ciasta. Genialny zakup!


 


Naleśniki


 


Tej wielkości to 9 naleśników z podanej porcji


 


250 g mąki


50 g masła


0,5 l pełnotłustego mleka


2 łyżki cukru


2 łyżki rumu


4 jajka


 


Mleko lekko podgrzewamy z masłem – do roztopienia masła. Jajka ubijamy z cukrem. Dodajemy mleko i stopniowo przesianą mąkę. Na koniec wlewamy rum. Ciasto odstawiamy na minimum 2 h do lodówki – bardzo ważny etap! ( chodzi o wytrącanie się amidonu).


 


Naleśniki smażymy krótko. Tylko do usmażenia pierwszego placka stapiamy nieco masła. Pozostałe już tego nie potrzebują – masło jest w cieście.


 


Jabłka


 


Ja daję 1 jabłko ( boskoop, chantecler) na jeden naleśnik…


 


Obieramy i kroimy w ósemki. Na dużej patelni przygotowujemy karmel ze 100 g masła i 3 łyżek cukru. Wrzucamy na niego jabłka I dodajemy natychmiast połowę laski wanilii – ziarenka wybieramy nożem. (Używam wanilię albo z Madagaskaru albo z Réunion). Dusimy około 10 minut.





sobota, 23 stycznia 2016

Zimowy garnek warzyw z perliczką. ZIMA/HIVER





 


Czyli nasz week-endowy obiad.


 


5-6 porcji


Przygotowanie 30 minut


Duszenie 1 h


 


1 perliczka – 1,5 kg około


6 marchewek


Pół kapusty


6-8 ziemniaków


Cebula


Liść laurowy


Kilka gałązek tymianku


Ząbek czosnku


Ziele angielskie


Sól


1 litr bulionu z warzyw (kostka)


2 łyżki smalcu z kaczki


 


Kapustę kroimy na 6 kawałków i blanszujemy ją 5 minut w osolonym wrzątku. Perliczkę solimy i podsmażamy ją na kaczym smalcu w dużym granku. Pod koniec dodajemy pokrojoną drobno cebulę i czosnek. Pokrywamy perliczkę bulionem, dodajemy marchewki i kapustę oraz przyprawy? Dusimy 30 minut. Następnie dodajemy ziemniaki i dusimy dalsze 30 minut.  Pachnie w całym domu i jak smakuje!


 


Wołowina na sposób azjatycki z pomarańczą i brokułami : ZIMA/HIVER

perliczka i wolowina





 


Przepis prosty i efektywny.


 


4 porcje


30 minut


 


300 g wołowiny jak na fondue, pokrojonej w paski


500 g brokuła


Szalotka


Pomarańcza


6 łyżek sosu sojowego


3 łyżki oliwy z oliwek


1 cm świeżego imbiru starty na tarce


Sól, pieprz


250 g japońskiego albo chińskiego makaronu


 


Pokrojoną wołowinę marynujemy min: 30 min w soku z pomarańczy, sosie sojowy,, startej skórce z pomrańczy, imbirze i połowie oliwy.


Gotujemy osobno makaron i brokuły.


Na pozostałej oliwie podsmażamy szalotkę, dodajemy mięso nieco odsączone i smażymy 3 minuty, wlewamy marynatę dusimy jeszcze minutę. Podajemy z makaronem i z brokułami.


poniedziałek, 18 stycznia 2016

Pomarańczowo-jabłkowa croustade’a/ ZIMA/HIVER

Croustade







 


Ciasto szybkie i pyszne podajemy na gorąco…


 


6 porcji


Opakowanie płatów Brick albo ciasta Philo albo kilka naleśników


5 dużych jabłek Boskoop


Skórka starta z pomarańczy


2 łyżki pomarańczowego likieru Cointreau  


100 g masła


5 łyżek cukru


Pół laski wanilii


 


Jabłka obieramy, kroimy w ósemki. Podsmażamy je na 25 g masła, dodając ziarenka z połowy laski wanilii, stratą skórkę pomarańczową, likier i 3 łyżki cukru. Dusimy całość około 10 minut.


 


W naczyniu układamy nasze placki ciasta tak by wystawały nieco na zewnątrz. Smarujemy je pozostałym stopionym masłem, posypujemy cukrem. Gotowe jabłka wkładamy do formy, na ciasto – ja zrobiłam dwie warstwy. Przykrywamy ciastem i pieczemy 25 minut w 200°C. Uwazamy by się nie spalił wierzch ! Jemy ciepłe!



Królik w musztardzie : ZIMA/HIVER





 

To z koleji nasz niedzielny ale też poniedziałkowy obiad. Mięso królika jest wyjątkowo delikatne, smaczne ale też nachudsze z drobiowych mięs. Poleca się je głównie małym dzieciom i niemowlakom, osobom starszym i odchudzającym się. My lubimy je tak po prostu…

 

6 porcji

Królik pokrojony na części – około 1kg 200 do 1 kg 500

Masło

Pół szklanki białego wina

3 łyżki ostrej musztardy i 3 łyżki oliwy z oliwek

8 szalotek

Swieży tymianek

Sól, pieprz

Szklanka kremówki

 

Królika smarujemy mieszanką musztardy i oliwy. Podsażamy go na maśle. Dodajemy obrane szalotki. Dusimy chwilę razem. Całość pokrywamy białym wytrawnym winem oraz wodą. Doprawiamy i dusimy niecaią godzine.

Na koniec wyjmujemy mięso, odcedzamy sos i doprawiamy go kremówką.  Podajemy gorące danie, u mnie z kalafiorem.

Pasta z brokułami i wędzonym pstrągiem : ZIMA/HIVER

pasta i krolik





 


To nasza kolacyjna propozycja z ubiegłej soboty.


 


4 porcje


300 g makaronu wstążki


4 plastry wędzonego pstrąga po 50 g na osobę


Duży brokuł


25 g masła


200 ml kremówki


Sól, pieprz


 


Na początek gotujemy brokuł, pokrojony na różyczki w osolonym wrzątku – jakieś 5-6 minut by był al-dente. Odcedzamy go łyżką cedzakową, gdyż w wodzie po brokule będziemy gotować makaron! To dodaje wyjątkowego smaku całej potrawie!


 


W garnuszku rozpuszczamy masło, dodajemy kremówkę, chwilę gotujemy i odstawiamy.


Pstrąga kroimy na mniejsze kawałeczki. Gdy makaron jest miękki, odcedzamy go ale uwaga ZACHOWUJEMY chochlę wody, w której się gotował.


 


Na dużej patelni podgrzewamy razem śmietankę, chochlę płynu z gotowania, brokuły, pstrąga i gorący jeszcze makaron. Podajemy całośs posypaną świeżo zmielonym pieprzem.


Dorsz, soczewica, seler naciowy : ZIMA/HIVER

dorsz





 


Dziś przedstawiam kilka receptur z ubiegłego week-endu… dorsz, pstrąg wędzony z pastą, królik w musztardzie i jabłkowo-pomarańczowa  croustada… pysznie było ! Zapraszam więc !


 


4 porcje


 


Świeży dorsz, 4 kawałki po 150 g (dos de cabillaud czyli część grzbietowa ryby)


Szklanka zielonej soczewicy


Kostka bulionu drobiowego


4 gałąki selera naciowego


2 limetki czyli zielone cytryny


Oliwa z olwiek


Sól, pieprz i pieprz Basków czyli piment d’Espelette do ryby


 


Soczewicę gotujemy w bulionie około 20 minut. W tym czasie kroimy na drobno seler, doprawiamy go, wlewamy 3 łyżki oliwy, sól, pieprz i dodajemy sok z limetek. Odstawiamy.


 


Rybę doprawiamy i gotujemy ją na parze – ja w mikrofali na 800 W równo 4 minuty… jeśli robicie ją na parze w sposób klasyczny, nad garnkiem z wodą to potrzeba około 8-10 minut.


Ugotowaną soczewicę mieszamy z naszym selerem i z sosem. Na wierzchu układamy rybę.


Pychotka!





poniedziałek, 11 stycznia 2016

Zimowy garnek warzyw z wędzonym plamiakiem : ZIMA/HIVER

Garnek warzyw


Kolejny prosty pomysł na zimową kolację, zdrowy, dość szybki a przy tym wyjątkowo smaczny.


 


5 porcji


300 g marchewek


300 g ziemniaków


300 g brukwi


300 g fasolki szparagowej – u mnie ale w oryginale brukselki ( rodzina nie lubi)


250 g wędzonego plamiaka


Zioła: tymianek, liść laurowy, zielona pietruszka


125 g wędzonego i pokrojonego w kostkę boczku


Oliwa z oliwek


Kostka bulionu z warzyw


 


Warzywa obieramy i kroimy w kostkę. Jeśli robicie danie z brukselką należy ją wcześniej obgotować około 15 minut, osobno.


Warzywa wraz z boczkiem podsmażamy na oliwie kilka minut, następnie pokrywamy do ¾ bulionem warzywnym wrzucamy zioła I dusimy 20 minut. Po tym czasie dodajemy pokrojoną na kawałki rybę (haddock) I dusimy dalsze 10-15 minut. Podajemy gorące!




niedziela, 10 stycznia 2016

Kasztanowiec : ZIMA/HIVER

kasztanowiec







Typowe ciasto zimowe z kremem kasztanowym, który niektórzy Francuzi uwielbiają też w ich bûches de Noël czyli w roladach bożonarodzeniowych.


 


Posłużyłam się tutaj przepisem Ch. Felder’a  i moją różową biblią cukierniczą. Choć zmniejszyłam ilość składników o połowę bo oryginał przewiduje 20 porcji !


 


8 porcji


Tortownica 22 cm średnicy


 


Syrop :


4 cl wody


35 g cukru


1 łyżka rumu


Wanilia w płynie (1 łyżeczka albo z laski)


Z wymienionych składników zagotować syrop i go odstawić.


 


Ciasto czekoladowe:


60 g żółtek czyli mniej więcej 4 żółtka


75 g mąki


Łyżka kakao


120 g białek czyli też około 4 sztuk


90 g cukru kryształu


 


Żółtka lekko roztrzepujemy widelcem. Z białek ubiajmy pianę dodając cukier I na koniec wlewamy żółtka – ubijamy dalej około 1 minuty na wolnych obrotach. Dodajemy na koniec przesianą mąkę z kakao. Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej piany/musu.


 


Pieczemy 2 krążki bądź kwadraty ciasta w 180°C, każdy około 10 minut. Studzimy.



 


Mus kasztanowy


6 g żelatyny


250 ml kremówki


250 g kremu z kasztanów ( u nas do kupienia w puszkach widocznych na zdjęciu po 100 g bądź 400 g)


3 żółtka


35 g cukru


2 łyżki wody


Łyżka rumu


Odrobina wody


 


Dodatkowo i opcjonalne


150 g kremu z kasztanów


Starta gorzka czekolada do ozdoby


 


Żelatynę namaczamy w zimnej wodzie. Kremówkę ubijamy na sztywno. Żółtka ubijamy wolno mikserem. W tym czasie  zagotowujemy syrop z cukru i z 2 łyżek wody, gdy osiągnie on temperaturę 115°C wlewamy go powoli, strużką po brzegu naczynia do ubijanych żółtek.


W garnuszku zagotowujemy odrobinę wody, rum i dodajemy napęczniałe płaty żelatyny, energicznie mieszamy by się wszystko rozpuściło i łączymy tę mieszankę z kremem kasztanowym. Krem następnie dodajemy do żółtek i na koniec łączymy z bitą śmietaną.


 


Ten mus chłodzimy około 30 minut.


 


MONTAZ


 


Ciasto układamy na talerzu i nasączamy je syropem. Na wierzchu rozsmarowujemy krem kasztanowy, na nim połowę musu. Przykrywamy drugim kawałkiem ciasta, nasączamy go I wykładamy pozostały mus. Wstawiamy do lodówki na godzinę. Po tym czasie dekorujemy wiórkami czekolady…





Indyk w cytrynach i oliwkach : ZIMA/HIVER

indyk




Prosto, szybko i skutecznie… nasz wczorajszy i dzisiejszy obiad.


 


6 porcji


800 g mięsa z indyka (piersi, ale mogą też być udka)


Cebula


Pół cytryny


3 cytryny z soli czyli confit


Pęczek zielonej kolendry i zielonej pietruszki


Oliwa z oliwek


Garść czarnych albo fioletowych oliwek


Sól i pieprz


 


Mieso pokroić, skropić sokiem z cytryny, dodać zioła i 3 łyżki oliwy z oliwek o odstawić na godzinę.


 Po tym czasie podsmażyć mięso na oliwie z marynatą, dodać pokrojone cytryny confit i oliwki i dusić z odrobiną wody około 30 minut.


 


Podawać z ryżem basmati albo z purée…


 




poniedziałek, 4 stycznia 2016

Łosoś gravlax czyli marynowany na sposób skandynawski. ZIMA/HIVER

Noel 7








 
Na różnego rodzaju święta we Francji, tradycją jest konsumpcja łososia i to najczęściej łosia wędzonego podawanego na blinach czy mini-kanapkach. Tak też przez lata robiliśmy i zdarza nam się od czasu do czasu po wędzonego łososia sięgnąć. Problem jednak w tym, że taki łosos bardzo drogo kosztuje a jeśli kosztuje mniej jest przesolony i bez smaku to znaczy smakuje ale solą.


Od kilku już lat preferujemy więc łososia marynowanego czyli gravlax bo go uwielbiamy !


 


Robi się go prosto, dosłownie w 5 minut, marynuje od 24 do 72 godzin, można też zamrozić resztki… i przede wszystkim smakuje ! By taki łosos był dobry, to niestety jak ze wszystkim w kuchni trzeba wybrać dobrego łososia świeżego. We Francji to Label rouge albo inne AOC – koszt około 20 do 30 euro za kilogram.


 


I tak… na łososia marynowanego dla 4-6 osób


 


500 g świeżego łososia – wybieramy pęsętą ości ( ryba może być ze skórą)


4 łyżeczki gruboziarnistej soli


4 łyżeczki cukru


Kilka obrotów młynka z czarnym pieprzem ( można użyć też 5 baies czyli mieszanki pieprzów w ziarnach)


Pęczek kopru


 


Przyprawy mieszamy nacieramy nimi rybę z każdej strony. Na rybie, pod nią, po bokach układamy gałązki kopru, zawijamy całość szczelnie w folię spożywczą i do lodówki. Co 24 h obracamy rybę.  


Kroimi na plasterki, kawałeczki, według uznania…


 


Ja podaję takiego łosia na lekko ciepłych młodych i malutkich ziemniaczakch typu ratte… contrast ciepła i zimnego łososia nam bardzo smakuje… do tego kropelka musztardy koperkowej albo chrzanu…


 


Elegancko, pysznie i subtelnie.


niedziela, 3 stycznia 2016

Ciasto Trzech Króli. ZIMA/HIVER

Ciasto





Na dzisiejszą niedzielę przypada we Francji Święto Trzech Króli choć oczywiście kalendarzowo jest ono świętowane 6 stycznia poza Francją. U nas już dzisiaj w kościele odczytano ewengelię Mateusza i wizycie wschodnich Magów a cukiernie od rana oblężone były kupującymi ciasto Trzech Króli czyli Galette des Rois !


 


Gdy weszłam po mszy do jednej z nich by kupić chleb, kolejka dłużyła się niemiłosiernie i ciast tzw : paryskich z migdałowym kremem już zabrakło.


 


Ja, od lat robię to ciasto sama w domu… zazwyczaj to w paryskiej wersji, które widnieje na moim blogu wraz z krótką historią tego specjału.
Wczoraj wieczorem jednak zainspirowałam się przepisem z południa, z Prowansji czyli ciastem w formie słodkie bułki z kandyzowanymi owocami.


 


I to ciasto, równie tradycyjne dziś dzieliliśmy po obiedzie.


 


Przygotowanie – dzień wcześniej


 


Na 6 porcji


280 g mąki


20 g drożdży


80 ml ciepłego mleka


100 g cukru


70 g stopionego masła


Szczypta soli


1 jajko


Kandyzowane owoce – u mnie wiśnie i czereśnie


Gruby cukier do posypania


2 łyżki mleka do posmarowania ciasta przed pieczeniem


 


I oczywiście Fève czyli malutką porcealonową figurkę albo monetę


 


Z tych składników zagniatamy klasyczne ciasto drożdżowe ale dość luźne… zaczyn z drożdży i mleka, mąka, jajko, cukier i sól, na koniec łączymy z roztopionym masłem. Wyrabiamy krótko z owocami, nie zapominamy o figurce w cieście. Odstawiamy na 1 h w pokojowej temperaturze po czym na całą noc wkładamy ciasto do lodówki.


Następnego dnia znów zostawiamy ciasto około 1,5 h w pokojowej temperaturze i z dobrze wyrośniętego formujemy wieniec. Smarujemy go mlekiem, posypujemy grubym cukrem i pieczemy 35 minut w 180°C.


Smacznego!


 


 



sobota, 2 stycznia 2016

Bożonarodzeniowa rolada z Nutellą

Noel 3






 


Eh… co to był za smak ! Przepis dostałam od mojej mamy bo ona się w tym cieście wyspecjalizowała, ale go trochę ulepszyłam – syropem do nasączania i dziwiłam się prostocie wykonania! Bo ta rolada, we Francji zwana Bûche de Noël czyli Polanem Bożonarodzeniowym nie może się nie udać. Wychodzie perfekcyjnie sama!


 


Zapraszam !


 


Ciasto:


8 żółtek


4 białka


100 g cukru


40 g kakao


80 g mąka


20 g mąka ziemniaczana bądź Maizena czyli skrobia kukurydziana


 


Żółtka ucieramy z połową cukru i dalej stopniowo dodajemy przesiane mąki i kakao. Białka ubijamy z pozostałym cukrem. Łączymy całość i pieczemy dosłownie 10 minut w nagrzanym do 180°C piekarniku, na pergaminie i na dużej blasze – rozmiar piekarnika u mnie czyli 50-40 cm. Ciasto ma być grube na około 1 cm, nie więcej i tylko lekko upieczone… gdy dotykamy palcem i wierzch jest suchy wyjmujemy.


 


Natychmiast po wyjęciu przykrywamy ciasto arkuszem papieru do pieczenia i wilgotną kuchenną ściereczką. Niech stygnie. Ja przyznam, że od razu je zwinęłam z tym papierem i z tą ściereczką w środku. Moja mama zwija, gdy już wystygnie.


 


Krem:


450 g Nutelli


200 ml kremówki – ubić i połączyć z Nutellą


 


Syrop do nasączenia


50 ml wody


50 g cukru


2 łyżki alkoholu – u mnie był to nalewka wiśniowa, może być rum, whisky itd…


 


Ostudzone ciasto nasączyć syropem. Wyłożyć krem – zostawić trochę do dekoracji – zwinąć ciasto i schłodzić w foli spożywczej w lodówce. Udekorować po kilku godzinach, według uznania.