Wczorajsza kolacja... pyszna, rozgrzewającą i pożywna.
Topinambur znacie choć to stare warzywo... dodałam garść kasztanów, które mam w zamrażalce do tej zupy ale jeśli nie macie kasztanów to można dodać po prostu ze 2 ziemniaki. Skaramelizowane jabłka guldeny na wierzchu i podpieczone plasterki chorizo dopełniają całości.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAqB28q8unVjONbgGSk0Ux5aM2ODeOpcJFE-gkpIQLrI5jbAqHesNvYk1EtlHiigZx-SQmOJ2pNw0kRhaHMW3ez8WODS8aeog1brxxxJf6HrUuBUWGbRmg4V1hfm-ZUe3G0TFQ-df6YuQ/w640-h480/1611598769815.jpg)
3 porcje
Przygotowanie 35 minut
500 g topinambura
garsc kasztanów
szalotka
maslo
0,5 litra bulionu drobiowego
jablko
kilka plasterków chorizo
sol, pieprz
zielona pietruszka i tymianek po gałązce
1 lyzka cukru
3 lyzki smietany
Topinambur obieramy, kroimy. szalotka obieramy i siekamy. Podsmażamy ja na maśle, dodajemy topinambur i kasztany. Pokrywamy bulionem i gotujemy 20 minut z tymiankiem i zielona pietruszka.
Jabłko obieramy, kremy w kostkę i karmelizujemy na maśle z łyżka cukru.
Na suchej patelni podsmażamy plastry chorizo.
Zupę miksujemy ze śmietaną. Podajemy z jabłkiem i chorizo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz