poniedziałek, 25 marca 2019

Sajgonki czy rollsy? Rouleaux de printemps. Kuchnia chinska.


Pytanie tytulowe do was... jak to danie sie w Polsce nazywa? Bo znalazlam te dwie nazwy i hm... spring rolls to jest nazwa angielska? 
 Nasza wczorajsza kolacja, wykonana przeze mnie, po raz pierwszy zdecydowalam sie na produkcje tych chinskich nalesnikow w domu. I musze przyznac, ze poza zbyt luznym zwinieciem wyszly calkiem ladnie! A przede wszystkim po obiadowym obzarstwie wniosly nieco swiezosci i lekkosci w nasz niedzielny jadlospis.  Sa wyjatkowo proste, robi je sie dosc szybko i dobiera skladniki wedlug uznania. 

9 sztuk
Przygotowanie 30 minut

Paczka platow ryzowych
2 starte marchewki
kawalek czerwonej kapusty bardzo drobno posiekanej jakies 120 g
kilka lisci salaty
100 g kielkow lucerny
150 g wedzonego tofu ( tofu fumé) pocietego na waskie paski
swieze listki kolendry

Na sos:
4 lyzki nuoc mam
2 lyzki octu ryzowego albo bialego
ostra papryka w proszku 2 szczypty
1/2 lyzeczk curku

Jak mamy gotowe wszystkie skladniki to namaczamy platy ryzowe w misce z ciepla ale nie goarca woda przez 10 sekund, az zmiekna. 
Wykladamy na plocienna czysta sciereczke. Nadziewamy podanym skladnikami i ciasno, uwaga ciasno zwijamy! 
Podajemy z sosem i salatka z kielkow. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz