Ottolenghi nazywa ten cake bo dla mnie to solony cake, chlebem buraczanym.
To bardzo nietypowy chleb o lekkim smaku buraka. Dominują tutaj ziarna i ziola od czarnuszki po kminek i świeży tymianek. Taki chlebek znakomicie nadaje sie na kolacje ale tez jako chleb na przyklad posmarowany solonym maslem.
Proste i znakomite!
200 g obranego surowego buraka, startego na tarce
200 g maki, wzięłam eko T65
3 lyzki płatków owsianych
3 lyzki pestek z dyni
lyzka czarnuszki
lyzka ziaren kminku
kilka gałązek tymianku
2 jajka
80 ml oleju słonecznikowego
1 lyzka miodu
1 lyzeczka proszku badz sody ( Ottolenghi daje i to i to)
120 g koziego twarogu
20 g startego parmezanu
Mieszamy w miseczce: plaski owsiane, pestki dyni, czarnuszkę i kminek oraz listki tymianku.
Buraka mieszamy z jajkami, i olejem. Do maki dodajemy miod, proszek i starty parmezan oraz 2 lyzki mieszanki ziołowej z płatkami owsianymi, na koniec laczymy z burakiem. Laczymy obie masy, doprawiając je na koncu kawałeczkami koziego sera.
Pieczemy w keksowe wyłożonej papierem, w 180°C okolo 40 minut. Gdy wylejemy mase do formy wsypujemy na wierzchu resztka naszej owsiane-ziolowej mieszanki.
Kroimy po lekkim przestudzeniu - okolo 20 minut.
Podajemy z maslem, salata...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz