Jako, ze nic nie powinno sie marnowac... a wrecz przeciwnie, staram sie w kuchni wykorzystac WSZYSTKO, bywa, ze i obierki... to proponuje wam dzisiaj przepis na pesto z naci marchewkowej. Z pewnoscia wielu z was odkrawa nac z peczka marchewki i wyrzuca zielone liscie do smieci... a szkoda bo pesto jest wysmienite i zdrowe. Zapraszam wiec!
4 porcje
Przygotowanie 20 minut
250 g makaronu linguine... u mnie makaron byl czerwony ale mozna uzyc zwyklego!
Liscie z peczka marchwi
4-5 lyse oliwy
3 lyzki nasion slonecznika
2 Zabi czosnku
sol, pieprz
chochla wody z gotowania makaronu
Liscie miksujemy z oliwa, ze slonecznikiem, z czosnkiem. Doprawiamy sola i pieprzem. makaron gotujemy w oslonym wrzatku. Przed odcedzeniem makaronu rozrzedzamy sos woda z gotujacego sie makaronu okolo 100 ml.
Makaron podajemy z pesto. Mozemy danie posypac ziarnami slonecznika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz