Sezon na morele w pelni! Zrobilam wiec dzisiaj z Antkiem morelowe ciasteczka z zsiadlym mlekiem. Nie jest lawto o zsiadle mleko w Bordeaux! W Bretanii to sprawa naturalna, w kazdym sklepie jest Lait Ribot, ale tutaj... hm... znalazlam arabskie mleko sfermentowane w moim butiku bio i tym sie posililam dzisiaj. Ale jak macie to prawdziwie to... do dziela!
Na 18 ciasteczek
Przygotowanie 20 minut
Pieczenie 40 minut
500 g moreli
25 g masla
50 g cukru
Morele kroimy w 1 cm kostke i na masle z cukrem krotko przesmazamy - 5 minut. Odsaczamy.
75 miekkiego masla
100 g ciemnego curku
2 jajka i 1 bialko
150 g maki
1 lyzeczka proszku do pieczenia
150 g mleka zsiadlego
lyzka ciemnego cukru - do posypania ciasteczek
Maslo ucieramy ze 100 g cukru, dodajemy 2 jajka, ucieramy dalej na jednolita mase. Przesiana make z proszkiem wsypujemy do miski i dolewamy mleko. Calosc mieszamy. Na koniec wrzucamy odsaczone morele.
Pieczemy 35 minut w 180°C. Gdy ciasteczka sa prawie upieczone smarujemy wierzchy bialkiem i posypujemy ciemnym cukrem. Karamelizujemy 5 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz