Takie
nietypowe danie gościło dziś na naszym obiadowym i sobotnim stole. Michel Niquet prowadzi w kraju Basków, w
Ciboure swoją restaurację “Chez Mattin”, która jest znana w całym regionie. Jeden
z numerów “Sud Ouest Gourmand” poświęcił mu kilka stron a szef podzielił się
przy okazji przepisami. Jego receptury są typowo baskijskie i wieprzowina
baskijska jest tutaj gościem honorowym. Zresztą to jedna z najlepszych jakie
kiedykolwiek jadłam.
3 porcje
Przygotowanie
30 minut
Pół cebuli
50 ml białego
kuchennego wina
Pół
szklanki bulionu z warzyw albo wieprzowego
3 łyżki
kremówki
Grzyby – u mnie
pieczarki 450 g
Masło
Sól, pieprz
Polentę
gotujemy w osolonym wrzątku – na tę ilość 625 ml wody. Ja lubię dodać łyżkę
śmietanki też na koniec by była ta polenta kremowa.
Grzyby
czyścimy i podsmażamy.
Na każdym
takerzu rozsmarowujemy purée z szynki. Układamy na nim polentę – robię takie
spore “łezki” za pomocą dwóch łyżek do zupy przekładając kaszę z jednej do
drugiej. Pomiędzy polentę układamy pozostałe plastry szynki i grzyby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz