niedziela, 9 kwietnia 2017

Maślane i maślano-kokosowe zajączki. Czyli przygotowania do Wielkanocy 2017.



Wielkanoc 2017



 


Dwa opisy tych przygotowań do Świąt we francuskiej wersji zamieściłam na moim blogu Niania w Paryzu. Link obok. Tutaj więc ograniczę się tylko do smakowitych przepisów.


 


Dwa rodzaje ciast. Ich wspólnym mianownikiem jest to, że są maślane i że muszą przeleżeć w lodówce 12 h przed wałkowaniem. Zrobiłam je więc w sobotni wieczór a piekłam zające dziś rano.


 
 


Ciasto maślane jak maślane herbatniki bretońskie  od Christophá Felder’a


 


16 zajęcy takich 8-10 cm


 


3 żółtka


130 g cukru kryształu


150 g miękkiego masła


200 g mąki


Szczypta soli


Łyżeczka proszku do pieczenia


 


Żółtka ubić z cukrem do białości, dodać miękkie masło I mieszać drewnianą łyżką. Po czym wrzucić resztę składników i zagnieść ciasto. Zawinąć w folię spożywczą i schłodzić 12 h minimum.


 


 


Ciasto maślano-kokosowe od Ladurée


 Wielkanoc 2017 - 2


Na 24 zające, ten sam rozmiar


 


210 g masła


Szczyota soli


100 g cukru pudru


50 g zmielonych migdałów


50 g wórek kokosowych


1 jajko


210 g mąki


 


Tutaj najpierw rozpracowujemy w misce miękkie masło – drewnianą łyżką po czym dodajemy składnik po składniku w kolejności podanej w spisie. Zagniatamy ciasto i chłodzimy 12 h minimum.


 


Wałkujemy, wykrawamy… pieczemy w 180°C na papierze do pieczenia… od 8 do 12 minut w zależności od grubości i stopnia zrumienienia. Ciastka bretońskie, maślane są pyszne lekko przypieczone!


 


 


Lukry królewskie:


1 białko


170 g cukru pudru


Miksujemy 1 minutę na gęsty lukier. Część lukru zostawiłam w białym kolorze, część pofarowałam na żółto, część na zielono – farbki spożywcze w proszku bądź w żelu ( w płynie nie bo rozrzedzają lukier i źle się przechowują).


Ozdabiamy według uznania, inwecji dzieci czy… naszego widzimisię.


Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz