Powiało
wiosną na naszym niedzielnym stole. Bo rozpoczął się sezon na jagnięcinę, która
jest zresztą tradycyjnym wielkanocnym daniem we Francji. Niestety coraz mniej
ludzi ją przyrządza bo młodzi nie umieją, niektorym brak pieniędzy bo to dość
drogie mięso a jeszcze innym chęci. U mnie w domu polsko-francuskim tę tradycję
kontynuujemy. A sezon na jagnięcinę rozpoczęliśmy dzisiaj tym pysznym daniem.
Przygotowanie
15 minut
Pieczenie
1h – 1h15
6 porcji
12 kotletów
jagnięcych – ja nie dostałam więc zastąpiłam plastrami łopatki jagnięcej
3 gałązki
szałwi
Kilka łyżeczek
pasty z czarnych oliwek czyli tapenade – można po prostu zmiksować kilka
czarnych oliwek
2 czerwone
cebule
15 małych
ziemniaczków przekrojonych na pół
1 bulwa
kopru włoskiego pokrojona w paski
Kilka pieczarek
4 ząbki
czosnku
Sól, pieprz
Oliwa z
oliwek
Na dużą
plachę wykładamy ziemniaczki, cebule pokrojone, czosnek w całości i koper
włoski. Polewamy oliwą i pieczemy 30 minut w 200°C .
Mięso
smarujemy pastą z oliwek, układamy na nim kawałki koziego sera ( demi-sec). Mięso
układamy na warzywach, dodajemy szałwię I pieczemy 15 do 20 minut w zależności
od grubości plastrów mięsa.
Podajemy
gorące…
Niesamowity
smak!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz