Nic dodać nic ująć…
Przygotowanie
40 minut
Pieczenie
od 1 do 1,5 h
4 porcje
4 czerwone
papryki
¾ szklanki
okrągłego ryżu jak do risotta
2 duże
pomidory
2 cebule u
mnie czerwone
Garść orzeszków
pini
Garść
rodzynek
Oliwa
Sól, pieprz
Kurkuma
Świeży tymianek
Ryż
gotujemy w solonym wrzątku przez około 20 minut tak by był prawie miękki. POmidory
obieramy ze skórki i kroimy w kostkę. Ser kroimy w kostkę, cebule siekamy na
drobno. Rodzynki namaczamy we wrzątku.
Papryki
myjemy i odcinamy im kapelusze, wybieramy nasiona.
Na oliwie
podsmażamy posiekane cebule, dodajemy pomidory oraz odsączony i ugotowany ryż. Chwilę
razem przesmażamy. Na koniec wrzucamy ser, rodzynki odsączone i orzeszki
piniowe, doprawiamy.
Tym farszem
nadziewamy papryki, polewamy je oliwą I pieczemy w 180°C… po godzinie miąższ
papryki jest jeszcze lekko twardawy… ja piekłam więc trochę dłużej bo lubimy
miękciejszy, prawie confit…
Podajemy z różowym winem z Prowansji.
Cuuuudna ta papryka :* Narobiłaś mi smaka :) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńAgnieszko, przepis pachnie sympatycznie juz na zdjeciu, mialabym wielka ochote robic natychmiast, potrzebuje jednak Twojego potwierdzenia czy napewno dla ryzu do risotto (np arborio)
OdpowiedzUsuń40 czy 50 minut nie bedzie za dlugo?
Bardzo, ale to bardzo podobaja mi sie wszystkie Twoje przepisy, wielokroc korzystalam i tak jakos wyszlo, ze do tej pory nie podziekowalam. Serdecznie pozdrawiam
iga
Iga ryż gotujemy 20 minut pozniej bedzie sie zapiekać w paprykach i nic mu sie nie stanie w sensie: struktura, smak... Ciapa sie nie zrobi!
OdpowiedzUsuńDzieki ogromne, jutro bedzie na obiad.
OdpowiedzUsuńi.