Jestem właśnie świeżo po kulinarnych doznaniach. Nie dość,
że eskalopka cielęca w kurkach pobudziła moje kubki smakowe to jeszcze ten
DESER ! i to jaki deser !Nie myślałam, że wyjdzie tak wspaniale, ale
okazał się mega prosty, dość szybki a przede wszystkim pyszny !
Unikałam robienia lodów w domu ponieważ nie posiadam turbiny
do lodów. Od czasu do czasu robiłam granitę aż mnie podkusiło !
Semifreddo oznacza z włoskiego w połowie-zimny we Francji
często nosi nazwę « Parfait » czyli perfekcyjny a chodzi o rodzaj
lodów z dodatkiem ciasteczek czy kandyzowanych owoców choć równie dobrze mogą
być po prostu same lody ! Semifreddo znane we Włoszech od XIX wieku
podbija Francję na początku wieku XX i do dziś święci tutaj triumfy.
Jak zrobić Semifreddo ? Bardzo prosto tylko należy je zrobić wieczorem na następny dzień albo rano na wieczór. Krem bowiem stoi w zamrażalniku przez minimum 12 h.
8 porcji
4 jajka
Cukier waniliowy albo ziarenka wanilii z pół laski
25 cl kremówki
Dodatki do lodów
U mnie:
Agrest
Jagody
Czereśnie podsmażane na patelni w miodzie lipowym
Biszkopty siekamy dość grubo. Żółtka jaj ucieramy z 90 g cukru mikserem, dodajemy wanilię oraz mascarpone. Kremówkę ubijamy na bitą śmietanę a białka na pianę do każdej porcji dodajemy nieco cukru. Łączymy wszystkie składniki.
Gotowe semifredo wlewamy – i tutaj wybór – u mnie keksówka wyłożona folią spożywczą by łatwo można było lody wyjąć, ale mogą to być np jakieś foremki silikonowe by mieć inny kształt lodów.
Semifreddo pokroiłam na cienkie plastry nożem maczanym w gorącej wodzie.. do tego świeże owoce i czereśnie gorące przesmażone 15 minut w miodzie lipowym. Myślałam też o wiśniach – we Francji nie ma, śliwkach, winogronach ( jeszcze nie sezon) oraz oczywiście jak w oryginale świeżych figach – poczekamy do września.
Smacznego!
Mmm, wygląda znakomicie :) Naprawdę perfekcyjny deser :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Gin polecam na gorące, letnie dni!
OdpowiedzUsuń