środa, 19 sierpnia 2015

Sałatka z pieczonych warzyw czyli LETNIA KUCHNIA AGNIESZKI cz. 15

 photo DSCF3708_zpsna67gdff.jpg



 

Nie było mnie długo na blogach. Po pobycie w Alpach, którego opis nie został zakończony był dwu tygodniowy pobyt mojej mamy i jej siostry u nas w Bordeaux : zwiedzanie, wyjazdy, plaże… nie miałam czasu pisać. Teraz w końcu ogarnęlam dom i nas i od poniedziałku zabrałam się za zaległą pracę, ale idzie mi wolno…

 

Nadal nie wiem gdzie 31 sierpnia zaczynam pracę i jest to wyjątkowo stresująca sytuacja. Ale postanowiłam nie dawać się spożyć stresowi tylko pisać i znów na tydzień wyjechać, tym razem do naszych nowo poznanych przyjaciół w Pireneje na ostatni tydzień lata. I niech się dzieje wola nieba… !

 

A dziś powrót do kulinariów i wczorajsza sałatka kolacyjna z pieczonymi warzywami. To typowa kuchnia kuchnia południa, niekoniecznie francuskiego ale francuskiego też. Moja wersja jest bardzo prosta moża ją na różne sposoby ubogacić i zmienić bo tak czy siak jest bardzo pyszna. Nadaje się na piknik i na rodzinny stół. A przy wyższości zdrowotnej kuchni francuskiej i francuskiego stylu jedzenia będę się upierać nadal o czym napiszę niebawem.

 

4 porcje

 

Szklanka zielonej soczewicy ( tutaj można też pomyśleć o innej kaszy : quinoa, jęczmienna, gryczana)

Bakłażan

Papryka

Cebula

Zioła : świeży tymianek, zielona pietruszka, liść laurowy…

200 g sera feta

Oliwa z oliwek

Sól, pieprz

 

Soczewicę pokrywamy zimną wodą, wrzucamy nieco ziół i gotujemy 20 minut. Uwaga solimy dopiero na 2 minuty przed końcem gotowania. Odcedzamy.

 

Bakłażan i paprykę kroimy na paski/plastry. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, wrzucamy zioła na wierzch, polewamy oliwą, doprawiamy solą i pieprzem i pieczemy w 180°C około 30 minut… warzywa staną się confit… mniam! Można też dodać cukinie, pomidory i piec razem…

 

Warzywa mieszamy z soczewicą, dodajemy pokrojony ser, cebulę, resztę ziół, doprawiamy i zajadamy!

Do tego kileiszek różowego wina i jesteśmy w kulinarnym niebie: dobre produkty, oszczędne doprawianie po francusku powiedziałabym sobre a nawet élégant. Nie tyjemy, zdrowie zachowujemy a nawet je poprawiamy! Polecam.

 



 photo DSCF3709_zpsj6wjv9gt.jpg

2 komentarze:

  1. Sałatka wygląda przepysznie:) Z pewnością spróbuję bo uwielbiam bakłażany i ser feta. Myślę, że będzie pasowała idealnie na romantyczną kolację :) Bardzo dziękuję za pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba mamy podobne kubki smakowe i podobne gusta, też lubię takie połączenie warzyw z fetą ;0
    Ja często marynuję warzywa w oliwie, occie balsamicznym, sosie sojowym i odrobinie miodu a potem grilluję na specjalnej patelni. Pycha!

    OdpowiedzUsuń