Najnowsza książka tego znakomitego kucharza przyprawiła mnie o zawrót głowy! Jestem jego wielka fanka i gotuje bardzo, bardzo często według jego przepisów. Za każdym razem słyszę słowa zachwytu i sama je wypowiadam. To kuchnia pełna przypraw, smakow, połączeń dość nietypowych... jak w tym typowo amerykańskim daniu ale z kminkiem, z kurkuma i z zatorem! Cudeńko! 4 porcje zjedliśmy w 3 osoby w kilka minut. Takie pyszne!
4 porcje
Przygotowanie około 1 godziny
300 g makaronu - u mnie malutkie kolanka czyli coquillette
60 cl mleka
65 g masla
3 rozgnieciony ząbki czosnku
1/2 lyzeczki kurkumy
sol i pieprz
Wszystkie składniki łączymy na zimno, w dużym garnku i gotujemy na wolnym ogniu około 10-12 minut, co jakiś czas mieszając.
Po tym czasie dodajemy do naszego makaronu
7,5 cl smietanki
150 g startego sera cheddar ( im starszy tym lepszy)
150 g pokrojonej w kostkę dobrej fety
Mieszamy, gotujemy jeszcze chwile aż całość będzie kremowa.
Podczas gotowania makaronu przygotowujemy
Grilowana cebule
Siekamy w piorka duza czerwona cebule, obtaczamy calosc w łyżce maki kukurydzianej i smażymy na oleju aż się zrumieni i zrobi chrupiąca. Solimy. Odstawiamy.
Pesto z zatarem
1 duża cytryna: skorka i miąższ
1 lyzka zataru libanskiego ( w oryginale są 3 łyżki aż, ale dla mnie to za dużo!)
Listki świeżej kolendry
zabek czosnku
40 g orzeszków piniii
9 cl oliwy z oliwek
Wszystkie składniki miksujemy na gęste pesto.
Podajemy nasz Mac and cheese z zatarem i z grilowana cebula!
My wczoraj zjedliśmy 4 porcje w 3! Takie dobre!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz