Przepis pochodzi z cytowanego bloga. Zmniejszylam ilość składników o polowe bo nas jest 3 osoby w domu... tylko polewę zachowałam w 100% formie.
Pachnie! W całym domu!
I już sobie ostrzymy zęby na ten serniczek. Narazie się chłodzi. Pewnie wieczorem spróbujemy ale jutro będzie lepszy jak każdy sernik im dłużej postoi... około 24 godzin tym lepszy.
Przygotowanie 30 minut
Pieczenie u mnie około 1 godziny.
8 porcji
500 g twarogu z wiaderka
3 jajka
75 g cukru
2 lyzki maki ziemniaczanej
2 lyzki smietany 30%
Miksujemy wszystko razem i doprawiamy:
1/2 lyzeczki cynamonu
po 1/4 łyżeczki: kardamomu, imbiru, gałki muszkatulowej.
Pieczemy na papierze, w tortownicy wysmarowanej masłem: Pierwsze 15 minut w 200°C i dalej w 100°C około 45 minut. Następnie zostawiamy sernik w piekarniku aż do spadku temperatury do około 50°C. Wtedy uchylamy drzwiczki i studzimy dalej.
Ten sernik nie opada!
Gdy jest zimny pokrywamy go polewa:
100 g gorzkiej czekolady 70% kakao
50 g smietany 30 %
i te same przyprawy w tych samych ilościach po raz drugi.
Stapiamy wszystko w garnuszku i polewamy ciasto.
Dekorujemy cząstkami świeżych fig.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz