Nie jestem zbyt systematyczna w tych moich wpisach. Zakładałam, że będą pojawiać się codziennie, ale niestety pomimo wakacji wciąż mam dziesiątki zajęć i projektów więc wpisy wrzucam wtedy, kiedy mogę.
Dzisiaj 3 nowe mini-przepisy na zdrowe i dietetyczne dania, moje Menu, aktywność fizyczna jest codzienna więc hm…
Ale, zacznę od tego co mnie dzisiaj zaskoczyło. Otóż zaskoczyły mnie statystyki dotyczące aktywności sportowej Francuzów i Polaków. I to na korzyść Polaków!
Jak wynika z badania CBOS z 2013 roku 66% Polaków uprawia sport! Z tego 44 % regularnie a 26% sporadycznie. Gdy tymczasem we Francji tylko 58% Francuzów uprawia sport ( Baromètre Sport-santé, FFEPGV, za magazynem “Tonic”, juillet 2017). Dalej już podobnie… Sport uprawiają mieszkańcy miast, w większości, z wyższym wykształceniem, dobrze sytuowani… Niezgadzają się tylko motywacje i efekty.Bo Polacy w 70% uprawiają sport dla zdrowia a Francuzi na odwrót dla przyjemności i dla bycia w formie na codzień.
Francuzki znajdują 2h45 minut na sport w tygodniu – ja przyznam, że w trakcie roku szkolnego znajduję tylko 1 h45… a Francuzi 4 h w tygodniu. W Badaniu CBOS-u ne podaje się statystyk czasowych i na innych stronach takich statystyk nie znalazłam.
Efekty są jednak różne… bo jeśli Polacy w 2014 roku w dobrym zdrowiu dożywali 62 roku życia to Francuzi w tym samym stanie zdrowia osiągają wiek 69,9 lat… ( za Eurostat). Podobnie rzecz ma się z masą ciała. W 2010 roku we Francji 16% kobiet cierpiało na otyłość i 43% na nadwagę, w Polsce tyle samo na otyłości ale 47% kobiet miało nadwagą. Największe różnice obserwuje się na grafiku panów bo jest aż 64% Polaków z nadwagą i 25% Francuzów. ( Za Le Monde, 7/5/2015). Najgroźniej sprawa wygladą z dziećmi… 15% otyłych dzieci chłopców i dziewcząt we Francji w Polsce to niestety 27%. ( Za Le Figaro, 31/5/2016). Cyfry te rosną.
I ostatnie dane dotyczące całej długości życia podane przez WHO w 2016 roku. Francja na 10 miejscu na świecie, 82,4 lata życia średnio, Polska na 41 miejscu, 77,5 roku życia średnio, dla obu płci.
Dość ciekawie to wygląda, czasem wręcz paradoksalnie.
A moje dni płyną sobie spokojnie choć intesywnie.
Dzielę się z wami przepisami na 2 kolacje :
- Chłodnik z ogórka, błyskawiczny, ale pyszny, który stanowił moją kolację, naszą kolację, po ubiegło-sobotniej wyżerce. Przepisy na moim blogu kulinarnym zaraz się pojawią : www.est-ouest-est-ouest.blogspot.com
2. Pomidory nadziewane owczym twarogiem i zapieczone : mega proste, mega pyszne !
A moje dzisiejsze Menu to:
7:30 Pół banana i woda z cytryną bo był program Chodakowskiej “Trening z gwiazdami”.
Śniadanie 8:30 – pozostałe pół banan, brzoskiwnia, chleb na zakwasie 60 g , twarożek kozi 50 g , zielona herbata.
Godzina 10:30 - Ricoré i 2 morele
Obiad godzina 13 – ¼ melona, i to oto danie: 200 g młodego bobu, filet z pstrąga 150 g , 2 łyżki sosu cytrynowego, jogurt naturlany, kawa i kostka gorzkiej czekolady.
Godzina 16 – podwieczorek u mojej sąsiadki Rebecci – tak Amerykankę mam pod bokiem, w domku obok! Orzechy i zielona, mrożona herbata.
Kolacja godzina 20: - młode ziemniaki z koperkiem 150 g , marchewka młoda duszona z kminkiem, sałatka z rzodkiewek i ogórka, jogurt naturalny.
Aktywność fizyczna dzisiaj:
45 minut teningu z Ewą Chodaowską “ Trening z gwiazdami” bo go bardzo lubię!
1 godzina marszu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz