Przepis pochodzi z mojej najnowszej książki-prezentu. Danie to rodem z Kampanii sięga 18 wieku. Dlaczego nazywa się mozzarellą w karocy? Dlatego, ze początkowo był to ten sam ser zamknięty miedzy dwoma okrągłymi kawałkami wiejskiego chleba zwanego le Cafone.
Do tych kanapek na ciepło używa się mozzarelli di bufflone albo w wersjo współczesnej fiord di latte. Zmienił się tez chleb używany do realizacji tego słynnego food street we wslokeij wersji. Dziś używa się miąższu białego chleba.
Różne wersje Mozzarelli w karocy istnieją. ta podstawowa to mozzarellą, chleb, jajko i tarta bułka. W wersji rzymskiej dodaje się sardele czasem kapary albo suszone pomidory. W Wenecji dodaje się sardele a chleb moczy w cieście takim jak na paczki i kanapki te stają się brzuchate!
U mnie wersja podstawowa wzbogacone suszonymi pomidorami.
3 porcje
12 kromek bialego chleba, bez skorki
250 g mozzarella di buffala albo fiori di latte.
3 jajka
maki troche
bulki tartej sporo
suszone pomidory z oliwy
sol, pieprz
oliwa
Zapieklam je w piekarniku można tez smażyć ale wtedy są dużo bardziej kaloryczne.
Na kromkach chleb kładziemy plastry mozzarelli i suszonych pomidorów. Przykrywamy mocno dociskając druga kromka chleba. Przekrajamy całość na pół. Jajka ubijamy widelcem z sola i pieprzem. trójkat obtaczamy w mące, następnie w jajku, następnie w bułce tartej.
Pieczemy 20 minut, po 10 minut z każdej strony w piekarniku nagrzanym do 180°C. Podajemy z zimowa sałata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz