Tempura z łososia i warzyw czyli nieco po japońsku ! WIOSNA/PRINTEMPS

 

Choć latem też to danie będzie dobre !

Skorzystałam z działu przepisów z “Elle à table” poewięconego japońskiej panierce czyli tempurze… I zachwyciłam samą siebie i całą rodzinę! Mega proste, mega pyszne i w miarę zdrowe!

 

Przygotowanie 20 minut

3 porcje

 

400 g łososia pokrojonego w paski dość grube

Pęczek rzodkiewek

Pęczek młodej brukwi

1 l oleju: z pestek winogorn czy arachidowego ważne by bez problemu można było na nim smażyć w około 180°C

 

Na ciasto podstawowe TEMPURA

15 ml lodowatej wody – wstawiłam ją na 30 minut wcześniej do zamrażalnika – to gwarancja sukcesu

1 jajko

Szczypta soli

100 g mąki

 

Warzwya myjemy i blanszujemy 4 minuty we wrzącej wodzie. Odkładamy.

Rozgrzewamy olej do 180°C.

Przgotowujemy ciasto na tempurę: Jajko bełtamy z lodowatą wodą widelcem, dodajemy sól, wsypujemy stopniowo przesianą mąkę – jak zaczniemy wsypywać mąkę usłyszymy lekki syk… oznacza on, że temperature jest właściwa – lodowata…

 

W tym cieście obtaczamy rybę i warzywa smażymy porcjami po 4 minuty… Odsączamy, posypujemy kryształkami soli, pieprzymy i chrupiemy!

Pyszne!