Zdarza mi się jeść mięso czerwone! Co prawda dość rzadko ale zawsze. Jestem jeszcze trochę mięsożerna i od czasu do czasu dobry befsztyk, lekko krwisty przyciąga moja uwagę. Wczoraj podałam go z frytkami z selera i z ostrym sosem... Mniam.
Na frytki
Bulwa selera pokrojona na frytki
po pol łyżeczki kurkumy i ostrej papryki
łyżeczka ziaren kminku i oregano suszonego
2 łyżki oliwy z oliwek
sol
Ziola i przyprawy mieszamy z oliwa. Polewamy frytki i pieczemy je 30 minut w 180°C w piekarniku. Mieszamy od czasu do czasu.
Do tego sos
domowy majonez z żółtka i oleju
luzia musztardy
sok z Pol cytryny
lyzeczka pieprzu baskijskiego lub innej ostrej przyprawy typu pieprz z Alep na przykład
Podane z befsztykiem wołowym krwistym i z ziołami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz