O tym, ze kuchnia jest EMOCJA jestem przekonana od dawna. Wczoraj przypomniala mi to na falach radia France Culture nasza, francuzka znakomita szef kuchni, Hélène Darroze!
Gotujemy i podajemy dokladnie takimi jakimi jestesmy w prawdzie, bez pudrow i makijazow! To co gotujemy, to jak gotujemy, to jak podajemy nasze dania, jak karmimy nasza rodzine, siebie, naszych przyjaciol mowi o nas tak wiele, ze psychiatra okazuje sie zbedny!
Wracam z usmiechem do wspomnien... do dziadka ucierajacego kremy na torty w makutrze, ilez w NIM bylo ENERGII, jakie te jego torty byly PYSZNE i PIEKNE bo on nas kochal! Jak przypomne sobie recznie robiony makaron babci Waci i cioci Urszuli, ich grzybek z domowa konfitura... twarog z jajkami na sniadanie... hm poezja! Jak wspominam z czuloscia placki drozdzowe mojej mamy z kruszonka... pierogi i rybe po grecku taty... to widze KIM sa, kim byli ci kochani na zawsze!
Nagle mam przed oczami rece cioci Mirki obtaczajacej kotlety schabowe w bulce i w jajku - te jej starannosc gestu! I tak moglabym dlugo wspominac i wymieniac.
Mam taka, cicha nadzieje..., ze i po mnie, moi bliscy beda wspominac te emocje, ktore chcialam im przekazac... a przede wszystkim moj syn kochany!
Dzis po brunchu w kawiarni z naszymi przyjaciolmi i z chlopcem z Hamburga, uroczym Morrisem...
na podwieczorek podalam te tarteletki z truskawkami i z mascarpone...To sa moje dzisiejsze EMOCJE, to jest ta moja dzisiejsza MILOSC do moich bliskich, delikatna, wiosenna, pachnaca z odrobina szczypiacej w jezyk miety! Oto dzisiejsza ja!
Na 10 tareletek 8 cm srednicy albo duza tarta
Przygotowanie
1 godzina
Chlodzenie od 30 minut do wielu godzin zalezy kiedy je podacie
Pieczenie 20 minut
Ciasto
300 g ciasta kruchego slodkiego (200 g maki
1 jajko
100g masla, 2 lyzki cukru, pol laski wanilii - zagniatamy i chlodzimy minimum 1 h)
Kilka kostek bialej czekolady do wysmarowania dna upieczonych tarteletek by ciasto nie rozmiekalo pod wplywem kremu i truskawek.
Ciasto pieczemy na sucho przez okolo 10 minut w 200°C az bedzie dobrze zrumienione. Odstawiamy do ostygniecia.
Krem
60 g kremowki
100 g cukru
3 listki zelatyny 6 g namoczone uprzednio w zimnej wodzie
500 g mascarpone
Kremowke zagotowujemy z cukrem, dodajemy odsaczona zelatyne. Intesywnie mieszamy i odstawiamy do ostygniecia. Mascarpone dokladnie mieszamy w misce widelcem i dodajemy przestudzona kremowke. Mieszamy krem i schladzamy go 20 minut w zamrazalniku.
Tarteletki napelniamy lyzka kremu i na wierzchu ukladamy truskawki. Podajemy z listkami miety!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz