Nie wiem jak wy, ale ja ostatnio kocham prostote na moich talerzach, produkty sezonowe, jak najmniej gotowane, przerabiane... liczy sie swiezosc, kolory, struktury... A wiosna jak zadna inna pora roku wlasnie temu sprzyja. Wczorajsza kolacja jest kolejnym przykladem tej prostoty, ograniczonej ilosci skladnikow ale tez mieszanki kolorow i struktur na jednym talerzu. Moja rodzina to uwielbia, moj nastoletni syn sie tym zajada i o frytki czy hamburgery nawet nie pyta. Takze dziele sie z wami ta nasza codzienna radoscia i bardzo prosta kuchnia!
3 porcje
Przygotowanie 30 minut
250 g ziemniakow
500 g rozyczek brokula
3 garscie zielonego mlodego groszku jeszcze w straczkach
gars kielkow u mnie lucerna
kilka rzodkiewek
1 lyzka sosu sojowego
2 lyzki smietanki
4 listki miety
sol, pieprz
oliwa z oliwek
Gotujemy w osolonej wodzie ziemniaki z brokulami do miekkosci. Gotujemy mlody groszek 3 minuty w osolonym wrzatku by byl al-dente.
Ziemniaki z brokulami miksujemy na jasno zielone purée dodajac sos sojowy, miete i smietanke. Na purée ukladamy nasze straczki groszku, kielki. Calosc posypujemy pokrojonymi rzodkiewkami i kielkami. Doprawiamy sola, swiezo zmielonym pieprzem, polewamy dobra oliwa z oliwek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz