Mistrz Francji w wyrabianiu pizzy Yann Dayer ma dwie restauracje w Rennes. W jednej z nich byliśmy w ubiegłym roku. Do drugiej wybierzemy się w następnych dniach. Zachwycił mnie jego przepis na ciasto... jest znakomity! Dokładnie taki jak tam w Italii...
Na 250g ciasta
170 g maki ( wzięłam klasyczna choć ta Maniotba jest podobno najlepszy)
1 g świeżych drożdży
100 g letniej wody
4 g oliwy z oliwek
4 g soli
Z podanych składników bez soli zagniatamy ciasto przez jakieś 6-7 minut. Dodajemy sól i zagniatamy dalej 3 minuty. Ciasto wkładamy do większego od jego objętość pudełka z przykrywka i trzymamy w lodowce od minimum 48 do 96 godzin przed użyciem.
Pieczemy w 220°C przez 10-15 minut.
Na ciasto dałam wczoraj: świeży szpinak, kilka łyżek kremu z soi, kilka łyżeczek ricotty, plastry łososia i garść orzeszków piniowych... sól, pieprz, oliwa...
Pyszne!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz