Przepis ten
znalazłam w najnowszym numerze “Elle à table” i się zdziwiłam… no bo jak to??? Amerykański
hot dog czyli śmieciowe jedzenie bez parówki tylko z kaszanką, z warzywami, z
sosami i do tego wymyślony przez młodego szefa kuchni hotelu Marignan ( Paryż
8) rodem z Kolumbii!
Przepis
mnie zaintrygował i gorący pies wylądował na naszym kolacyjnym stole. Jak
wylądował tak i w kilka minut znikł a Antek dopytywał się o jeszcze.
To jest
super przepis i super pomysł chyba HIT mojego jesiennego sezonu!
3 porcje
1
chrupiąca, wiejska bagietka – 250
g
1 cukinia
1 jabłko
10 cl octu
winnego
Garść mieszanych
sałat
Na sos:
3 łyżki
dobrego majonezu
1 łyżka
ketchupu
1 – 2 krople
Tabasco
Kilka kaparów
Posiekana na
drobno szalotka
Robimy sos,
mieszając wymienione składniki.
Ocet
zagotowujemy z cukrem i pokrywamy nim bardzo cienko pokrojoną cukinię. Odstawiamy.
Kaszankę podsmażamy, pokrojoną na plastry. Bagietkę ogrzewamy w piekarniku
pokrojoną na porcje i przeciętą na pół. Jabłko kroimy na cienkie plasterki.
A potem to
już układamy wszystko ładnie na chlebie, składamy i rozkoszujemy sie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz