Wiem, ze to kultowy przepis tego brytyjskiego kucharza i zainspirował mnie choć zrobilam trochę po swojemu... Wyszło cudownie pyszne! Dlatego gorąco polecam. I wersje oryginalna i te moja tez.
5 porcji
Kurczak około 1,5 kg
słoik kimchi 200 g
kawałek swiezgo imbiru jak kciuk ( na zdjęciu)
2 lyzki miodu
sol,
pieprz
oliwa z oliwek
1 lyzka octu winnego
do posypania ziarna sezamu - OUPS nie miałam wzięłam słonecznik!
Do podania w oryginale ryż i salatka coleslaw u mnie makaron ryżowy oraz starta marchewka.
Sfermentowana kapustę koreańską czyli kimchi miksujemy z imbirem, łyżka oliwy, łyżka octu. Te porcje dzielimy na 2 równe części.
Pierwsza częścią posmarowała całego doprawionego kurczaka. Wlałam do naczynia szklankę wody i piekłam 1h20 w 180°C. Obracałam kurczaka i polewałam go wytworzonym sosem co 20 minut.
Do drugiej części kimchi dałam 2 łyżki miodu. Starlam marchewke i doprawilam ja 2 łyżkami tego sosu. Odstawilam.
Pozostalym sosem z miodem pokryła kurczaka po 1h20 minutach pieczenia i dałam na funkcje grill by się ładnie zapieklo wszystko - powstanie ostra i słodka glazura... posypałam ziarnami.
Podalam z makaronem ryżowym i z marchewka.
Mieso jest cudnie wilgotne i smakowite od kimchi i imbiru.
Genialny kurczak!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz