Letnie, delikatne mięso, podduszone w pomidorowej pasacie ze spora ilością ziół i oliwek. Podane z makaronem - dziś u mnie, płatkami parmezanu i uśmiechem oczywiście tez!
Robi sie to danie bardzo szybko bo najpierw miksuje ziołowe mazidło potem spinam mięso, krótko obsmażam ale samego duszenia jest na jakieś 20 minut. Cielęcina to delikatne mięso, które nie wymaga długiego duszenia czy gotowania a wręcz przeciwnie - zyskuje na krótkiej obróbce cieplnej i pozostaje mięciutkie i soczyste.
6 porcji
6 eskalopek cielęcych po 120 g każda, bardzo cienko pokrojonych przez rzeźnika
po pół pęczka zielonej pietruszki i bazyli
2 duże zabki czosnku
4 lyzki oliwy
500 ml pasaty pomidorowej
200 g zielonych oliwek
100 g parmezanu
sol, pieprz
Zioła ( prawie cala pietruszka zielona i polowe bazyli) miksujemy z czosnkiem i łyżka oliwy na pastę. Smarujemy nią uprzednio doprawione mięso. Zwijamy i obwiązujemy nica albo spinamy wykałaczkami. Podsmażamy na pozostałej oliwie do zezlocenia. Pokrywamy pasta i dusimy 20 minut. 5 minut przed końcem dodajemy oliwki i pozostała bazylię.
Podajemy z makaronem czy ryżem albo kasza, płatkami parmezanu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz