Mieliśmy być w Pornichet nad oceanem ale zapowiadają deszcze więc narazie program jest taki, ze ja zostaje w domu a syn spędzi trochę dni pracując u dziadków na wsi, pod Rennes.
Tymczasem po zakupach na Lices... zapowiada się PYSZNY tydzień!
Sobota 12 luty
Obiad: naleśniki z maki gryczanej z serem, jajkiem, szynkami i sałata z pomidorami
Kolacja: Paczki z cukinii według przepisu Francesci! Sos na bazie jogurtu greckiego z ziołami.
Niedziela 13 luty
Obiad: Pieczone udka perliczki, frytki z patatów i z pasternaku z piekarnika.
Podwieczorek: muffiny z malinami i z biała czekolada
Kolacja: naleśniki Brick z serem Chaource, ziemniakami i świeżym szpinakiem. Sałatka z pomidorów.
Poniedzialek 14 luty
Obiad: Awokado. Pieczone udka perliczki, purée bataty i ziemniaki.
Kolacja: zupa krem z kalafiora i ziemniaków, tarteletki z sera brie i orzechów laskowych.
Wtorek 15 luty
Obiad: Surówką z tartej marchewki i Grejpfruta. Kasza bulgur i pieczarki duszone.
Kolacja: omlet, brukselka i sałata.
Sroda 16 luty
Obiad: łosoś pieczony, quinoa, szpinak duszony
Kolacja: zapiekanka z resztki kalafiora z serem comté. Salata.
Czwartek 17 luty
Obiad: Tosty z szynka i jajkiem w koszulce, Bowl warzyw: awokado, marchewki, seler, sałata.
Kolacja: sałatka z patatów, orzechów i fety.
Piatek 18 luty
Obiad: Awokado. Filety z makreli. Ryż. Pory duszone.
Kolacja: Halloumi grillé, fasolka szparagowa z czosnkiem. Chleb.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz