W Bonmont, na Costa Daurada, czyli małej urbanizacji jak ją nazywają Hiszpanie, wokół jednego z najładniejszych terenów golfowych w Hiszpani, w sieci Sheraton golf, jak przy każdym golfie znajduje się klub, bar i restauracja. Ponieważ gramy w golfa dość regularnie to często bywamy w golfowej knajpce, najczęściej w Bordeaux.
W Bonmont czyli małej urbanizacji jak ją nazywają Hiszpanie, wokół jednego z najładniejszych terenów golfowych w Hiszpani, w sieci Sheraton golf, jak przy każdym golfie znajduje się klub, bar i restauracja. Ponieważ gramy w golfa dość regularnie to często bywamy w golfowej knajpce, najczęściej w Bordeaux.
Restauracja w Bonmont miała jakieś hiszpańskie kulinarne odznaczenia, ale to co w rezultacie znalazło się na talerzu było hm dość « toporne ». Jakieś inne określenie nie przychodzi mi do głowy… dość ciężkie, niepasujące do dania sosy, szczególnie do mojej dorady, niestarannie podane warzywa… W smaku takie sobie, nic szczególnego choć wnętrze obiektu – jedliśmy na tarasie stąd puste wnętrza, bo było gorąco i widok z tarasu na pole golfowe był intrygująco piękny !
Na aperitif oczywiscie lokalne wino i oliwki...
Pierwsza przystawka - makaron z kalamarnicy w sosie pomidorowym na tym brick czyli nalesnik cieniutki pszenny znany u nas we Francji tez z jajkiem.
Druga przystawka - szpiankowe ravioli w sosie roma z sezamem... obie przystawki byly dobre, oryginalne i ladnie podane, wedlug mnie oczywiscie.
Nastepnie danie glowne - i tutaj bylo juz znacznie gorzej...
befsztyk z warzywami z plancha... rorzuconymi na talerzu...
i
dorada w sercami karczochow oraz ziemniakami w gestym, niepasujacym do niej sosie...
Desery... crema catalana tutaj podana tak:
i ciasto zwane Pastel, a ktore okazalo sie byc tortem szwarwaldzkim czyli Czarnym Lasem.![photo DSC06783_zpsd6fe4c56.jpg](https://lh3.googleusercontent.com/blogger_img_proxy/AEn0k_uMazNv5I0JtVvZKTjPZ1gW1u5vkYDJUt7MEMV_NBIt129Vn79_XCFjPFf9NtFEfaduGdL38P7XM6U0EkQ9CYuYY_zG9CgaFGqzrwaUEqZ99Sf6oAmEqGzuRDYWstEmxau8QZPjHqNkwFyb6N_xWpCifEiSAOqCuQs=s0-d)
Wystrój restauracji przypadł mi do gustu, chociaż wolę małe, kameralne wnętrza. Jakoś nie dziwię się, że grillowane danie nie przypadło ci do gustu. Podane jak na majówce w ogródku u cioci.
OdpowiedzUsuń