Tak sobie robię i robię od rana i myślę co otworzyć? Pierogarnie czy cukiernie? Zrobiłam babeczki czekoladowe z zielonym kremem na spotkanie Polonii dziś popołudniu... ( przepis na blogu kulinarnym) ale tez zrobiłam pierwsza porcje pierogów z kapusta i z grzybami. Musiałam przynieść do kuchni stolik z salonu bo już miejsca nie miałam gdzie to wszystko układać, wałkować, nadziewać... Farsze zrobiłam wczoraj wieczorem.
Dziś wieczorem zrobię jeszcze pierogi ruskie. Te z poranka są już zblanszowane i zamrożone.
bardzo lubię tak sobie spokojnie pichcić i słuchać świątecznej muzyki... znakomity relaks!!!
Swieta w tym roku w 18 osób więc trzeba sporo naszykować różnych smakołyków.
Także pozdrawiam sobotnio z mojej cieplutkiej kuchni.
Aha i coince dziś kupiliśmy! Kocham ten moment...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz