poniedziałek, 25 lutego 2013

Wołowina w aromatycznym sosie zwana po francusku « daube »// Daube avec le potimarron de Sonia Ezgulian

 photo DSC06359_zps1e8d650d.jpg
 
 
 
 
Zainspirowałam się przepisem Soni Ezgulian, znanej dziennikarki kulinarnej, autorki książek, i kucharki. Również blogerki… Jej « daube » czyli od włoskiego słowa « dobba » inaczej marynata po prostu rozpływa się w ustach ! Przepis jednak nieco zmieniłam, dostosowałam do naszych gustów usuwając z niego na przykaład sardele, które z pewnością dodały by więcej wyrazistości dla sosu, ( jak to robią Włosi) ale hm wydało mi się, że Antek może niezbyt to danie polubić z sardelami. Bez wyszło jak dla niego idealne. Zresztą dla nas też.
 
Przygotowanie min 3 h bo to musi się pyrczyć, długo i spokojnie…
 
6 porcji
 
 1 kg wołowiny – uwaga najlepiej pomieszać gatunki, rodzaje mięsa jedno tłustsze dla smaku, drugie chudsze, pół na pół – u mnie onglet i basse côtes
 
200 g boczku
Pęczek małych cebulek – wzięłam dymki
2 ząbki czosnku
1 gałązka selera
200 g miąższu z dyni ( w innych sezonach może to być bób wiosną, bakłażan i pomidorki małe latem, kasztany jesienią, Pasternak czy bulwa selera zimą)
Wino, dobre czerwone, wytrawne kuchenne – wzięłam nieco mniej niż polecono 250 ml Côte de rhône
Przyprawy: gwiazdka anyżku, kolendra w ziarnach pói łyżeczki, tyleż ziaren zielonego pieprzu, trochę ostrej papryki – u mnie pieprz baskijski
Łyżka mąki
Oliwa
Skórka starta z pół cytryny
 
W pokrojone w dużą kostkę mięso “wbijamy” kawałeczki boczku. O tak...
 photo DSC06350_zpsc8371a17.jpg
Na oliwie podsmażamy mięso rumieniąc je ładnie. Następnie dodajemy do mięsa cebulki i pokrojoną łodygę selera oraz czosnke, dalej dusimy chwilę. Posypujemy całość naszą mąką, polewamy winem, dodajemy przyprawy… uwaga uzupełniamy wodą, gdyż płyn ma pokryć całość.
 
 
 photo DSC06351_zps2991d3c1.jpg
 
 
I dusimy… ja dusiłam w szybkowarze, na wolnym ogniu… Sonia wkłada garnek żeliwny do piecyka na 160°C I dusi w piekarniku około 1h30.
Po tym czasie dodajemy pokrojoną w kostkę dynię… doprawiamy ewentualnie solą. Dusimy dalszą 1 h… I w końcu podajemy… posypane posiekanymi listkami selera ze stratą skórką z cytryny – niesamowite połączenie świeżości!
Smacznego!!!
 
Jutro napiszę co zrobiłam z resztą selera naciowego bo tutaj tylko gałązka ale kupiłam całe 500 g, inaczej nie mogłam zamówić…
 photo DSC06360_zpsa7a54a4e.jpg
 
Daube
 
 
Un excellent plat unique!Recette modifiée par moi-même.
 
6 personnes
 
1 kg de boeuf, deux sortes... plus gras et moins gras chez moi onglet et basse côtes
200 g de lardons un peu gras
12 oignons grelots
2 gousses d'ail
1 branche de céléri
200 g de chaire de potimarron ( mais aussi céléri boule, aubergine en été, marrons à l'automne)
Un grand verre de bon vin rouge, chez moi Côte du Rhône
epices: étoile de badiane, 1/2 càc de coriandre en grains, de poivres vert, une pincée de piment
1 càs de farine
écorce râpée d'un demi citron
huile d'olive
 
chez Sonia 4 anchois en plus et plus de vin... j'ai omis...
 
Coupez la viande en cubes et glissez -y des bâtonnets de lardons comme sur la photo. Faites revenir la viande dans l'huile, puis ajoutez les oignons, la branche taillée et l'ail. Cuisez quelques minutes. Saupoudrez de la farine puis couvrez du vin et de l'eau à la hauteur. Ajoutez les épices et faites mijotez 1h30. J'ai préparé ce plat dans la cocotte sur le gaz, Sonia le met au four à 160°C.
Au bout de ce temps ajoutez le potimarron coupé en petits dès, assaisonnez en sel et cuisez encore 1 h.
Servez avec des feuilles de céléris grossièrement coupées et l'écorce de citron pour la fraîcheur... Mniam!
 
Demain je dirai ce que j'ai fait avec le reste du céléri car j'en ai eu 500 g....
 
 
 

2 komentarze:

  1. Uwielbiam takie aromatyczne mięsko...rewelacyjna propozycja

    OdpowiedzUsuń
  2. Angie cały dom pachnie jak sie to gotuje.... Alzacji tym można zamrozic w pudelkach jak coś zostanie bądź zrobić wiecej...

    OdpowiedzUsuń