Zrobił ją na 3 urodziny swojej córeczki, Apolline. Ciasto
według przepsiu Thierry Marx’a przygotował w przedzień, czekoladę, krem
migdałowy i gruszki już w dniu pieczenia. Była pyszna ! A, że była tylko
jedna, podzielona na 8 porcji zniknęła
w oka mgnieniu bo samych dorosłych było nas 6 osób plus dwójka, już
jedzących dzieci. Dla każdego po kawałku…
Bardzo lubię
to połączenie czekolady, gruszek i migdałów…
8 porcji
Ciasto:
2 łyżki
octu winnego
Ciasto
zagnieść w przedzień i schłodzić w lodówce.
Następnego
dnia rozprowadzić rękoma na papierze do pieczenia, w formie na tartę.
Stopić 100 g dobrej, gorzkiej
czekolady dodając łyżkę wody i łyżkę śmietany, rozsmarować na cieście.
Masa
migdałowa czyli Amandine
Łyżka rumu
Dwa jajka
nieco ubite, osobno w miseczce. To wylewamy na czekoladę.
Układamy
połówki gruszek, najlepiej Conférence. Pieczemy 30 minut w 180°C .
Tarte Amandine d'Alban... mon beau frère! Qui sait très, très bien cuisiner...
Pâte sablée d'inspiration... Thierry Marx, chocolat noir, amandine et poires conférences...
Un délice!
Pâte:
60 g d'amandes en poudre
60 g de beurre
60 g de sucre
60 g de farine
2 càs de vinaigre du cidre
Formez la pâte la veille et laissez-la reposer la nuit au frais.
Le lendemain:
Faites fondre 100 g de chocolat noir avec 1 càs d'eau et 1 càs de crème liquide... Etalez sur la pâte, préalablement étalée elle-même dans son moule, sur du papier sulfurisé ( Alban fait cela avec les mains!).
Amandine:
60 g de poudre d'amandes
60 g de sucre
60 g de beurre
1 càs de rhum
2 œufs battus à part
Puis les Poires coupées en moitiés et épépinées.
Cuisez la tarte 30 minutes à 180°C.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz