Czyli trochę polska rybka, no przynajmniej mi się z Polską
kojarzy choć też z górami… z Pirenejami, Alpami. Tam można też pojeść pstrąga i
to znakomitego, gdyż naturalnego, nie z hodowli.
Od jakiegoś czasu już mam smaki na polskie dania. W okresie
świąt były to słodycze a teraz zupy, kiszona kapusta, mięsa typu zrazy, gołąbki
i wczoraj wypadł pstrąg.
Pstrągi wybieramy niezbyt duże takie po 300 g około i jedna taka ryba
jest sporą porcją dla dorosłego, dla dzieci wystarczy połowa.
Do tego sól, pieprz, po łyżeczce masła, koperku, pół cytryny
na rybkę, łyżka mąki i łyżka płatków migdałowych. Ta mąka nie jest konieczna…
gdy rybę pieczemy w piekarniku, gdy ją smażymy lepiej jej użyć by rybka ładnie
się prezentowała w całości.
Każdego pstrąga nacieramy solą i pieprzem, skrapiamy sokiem
z cytryny. Do środka wkładamy po łyżeczce masła poduszonej z koperkiem, solą i
pieprzem. Następnie ryby obtaczamy w mące i migdałach, łyżeczkę płatków
migdałowych dałam też do środka ryby, i odstawiamy na 30 min. Pieczemy około 25
minut w 200°C
albo smażymy na oliwie.
Podajemy z czym kto lubi u nas były frytki bo mój synek co sobotę ma
frytki… takie ustępstwo z mojej strony.
Truite aux amandes
Simple, rapide et savoureux... pas seulement à la montagne.
Une truite de 300 g environ par personne ( adulte)
beurre
aneth
1 càs d'amandes
1 càs de farine - si le poisson va être frit, pour le four il n'y en a pas besoin
citron
sel
poivre
Salez et poivrez le poisson à l'extérieur et à l'intérieur. Travaillez le beurre ( 1 cà c par poisson) avec une fourchette ajoutez 1 cà c d'aneth par poisson. Mettez ce mélange à l'intérieur puis citronnez le poisson. J'ai ajouté un peu d'amandes aussi dans le "ventre de la bête". Couvrez le poisson de farine et d'amandes et laissez reposer 30 min puis faites cuire à la poêle ou au four 25 min à 200°C.
Ale kusisz niedzielną porą, a raczej niedzielnym pstrągiem :D
OdpowiedzUsuń