To raczej
jeszcze zimowy deser. Zrobilam go chyba jakieś 3 czy 4 tygodnie temu, nie
pamiętam już dokładnie kiedy. Pamiętam za to, że pyszny był. Przepis pochodzi z
mojej cudownej książki Christophe’a Felder’a “Ciastkarstwo”.
Krem “chiboust”
z tego co wiem nie ma polskiego odpowiednika. Został wymyślony przez cukiernika
paryskiego, z ulicy Saint Honoré – dziś tak szykownej arterii. Krem powstał
jako krem do słynnego ciastka Saint Honoré, z mieszanki kremu cukierniczego i piany
z białek.
Felder
dodaje do tego kremu cytrynę. Co nieco orzeźwia jego smak.
Na dnie
pucharków sa lekko skaramelizowane gruszki a całość jest ozdobiona plastrami
gruszek I kropelkami karmelu.
W ten
sposób powstaje bardzo smaczny deser.
A dziś na
moim stole raczej wiosennie już i kolorowe rzodkiewki i twarożek, na
podwieczorek nie robię ani ciasta ani deseru będą truskwaki z malinami, świeże
oczywiście a na kolację kasza boulgour z zielonymi szparagami i młodym bobem. Mniam…
6 porcji
3-5
gruszek, w zależności od wielkości i osobistych upodobań
Krem
chiboust
3 płatki
żelatyny – 6 g
2 łyżki
wody
Skórka drobno
starta z dwóch cytryn
4 jajka
25g +60 g cukru
Na karmel –
70 g
cukru
Gruszki
obieramy, kroimy w ósemki i na roztopionym cukrze podsmażamy. W garnku gotujemy
kremówkę, wodę oraz skórki z cytryn. W misce mieszamy 4 żółtka z 60 g cukru, dorzucamy skrobię I
ubijamy razem. Gdy śmietanka się gotujemu pokrywamy nią stopniowo żółtka.
Ubijamy cały czas. Odstawiamy z poworotem na gaz i jak krem jest już gęsty to
dodajemy uprzednio namoczone i odciśnięte listki żelatyny. Odstawiamy, niech
krem wystygnie.
Ubijamy
białka na sztywną pianę z 25 g
cukru. Mieszamy pianę z kremem. Na dno pucharków wkładamy gruszki, na to krem. Dekorujemy
plasterkami gruszek i karmelem.
Smacznego!
uwielbiam gruszki pod każdą postacią. W Warszawie zaś od kilku lat jest kawiarnio piekarnia francuska właśnie o nazwie Saint Honoré na Krakowskim Przedmieściu. dość droga. Kilka razy byłam, bo nie mogłam się oprzeć między innymi miniaturowym deserom ciastkowym :)
OdpowiedzUsuńmusi być pyszny w smaku ten deser , uwielbiam połączenie gruszki z karmelem:)
OdpowiedzUsuńcudowna jest ta książka!!
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że istnieje taki rodzaj kremu.
Pozdrawiamy serdecznie
Tapenda