Dzisiaj danie z włoskiej kuchni, przepyszne, znane, ale jeszcze na moim blogu nie gosciło więc zagości dzisiaj z przepisem, krok po kroku i ze zdjęciami. To tradycyjna receptura białej ryby, u mnie morszczuka, pieczonej pod kołderką ze szpinaku i z beszamelu a wszystko to jest posypane świeżo startym parmezanem.
Prościutkie, szybkie bo gotowe w 35 minut i przepyszne.
A tak poza tym czuję się lepiej, w końcu, nie jestem jeszcze zdrowa ale jest już dużo, dużo lepiej. Po rozstaniu z moim dotychczasowym lekarzem, w środę skonsultowałam się z nową, poleconą lekarką przez moja koleżankę, też lekarza tyle, że pediatrę… Okazało się że trafiłam na dobrego lekarza, starszą panią, już pewnie ze sporym doświadczeniem. Nie mam antybiotyków tylko inhalacje ze specjalną maszyną, którą dostałam z apteki. Wkłada się do niej kapsułkę leków – takich szklaną, wygląda to jak kapsułki do zastrzyków i wdycha się rano, w południe i wieczorem, dlatego pracuję tylko momentami. Jest to zresztą dość męczące, ale w końcu przespałam pierwszą noc dzisiaj na jednej poduszcze i w pozycji leżącej a nie siedzącej! W poniedziałek idę do laryngologa a we wtorek ma wyznaczony skaner całej czaszki, zobaczymy co tam siedzi a może do tego dnia już nic tam nie będzie? Nadzieja jest…
Chłopcy szusują choć ich opinia o Club Med nie jest najlepsza… ale o tym jak wrócą.
2 porcje
2 filety z
morszczuka po 150 g ,
może też być dorsz, mintaj, sola
Pęczek
świeżego szpinaku – 350 g
około… oczywiście możecie użyć mrożonego ale potrawa straci na smaku
Ząbek czosnku
Masło
Oliwa z
oliwek
Sól, pieprz
Na beszamel
1 łyżka
mąki
Około 20 cl
mleka – w zależności od tego czy chcemy by był bardziej gęsty bądź rzadki…
Sól, pieprz
Garść startego
parmezanu
Rybę
doprawić i odstawić. Na dużej patelni rozpuścić masło i dodać łyżkę oliwy,
podsmażyć posiekany czosnek, wrzucić umyte listki szpinaku… podsmażyć aż woda,
prawie całkowice odparuje czyli 5-6 minut. Doprawić.
Przyrządzić
klasyczny beszamel.
pokryć ją szpinakiem,
polać
resztą beszamelu i posypać serem. Zapiec 20 minut.
i upieczone
to musi być przepyszne. Musze to zrobić :)
OdpowiedzUsuńciekawy przepis:)
OdpowiedzUsuńHmm moze byc pyszne, ciekawe ile ma kalorii?
OdpowiedzUsuńCo do Club Med, mysmy raz byli jesienia, w Vittel, miejsce piekne, okolica cudna, minus to ze za wszystkie sporty trzeba dodatkoo placic, wlasciwie nic poza jedzeniem i pieciem nie bylo incl. Nastepny minus to jedzenie, mocno srednie:-( Nie wiem czy zawsze tak jest w Club Med, moze te 4* maja lepsze? Natomiast mocno polecem Club Robinson (niemiecki odpowieniek Club Med).
Ciekawa jestem waszej opini.
Moim zdaniem, to świetny pomysł robienia przepisów krok po kroku, nie dlatego, że my je tak robimy, tylko dlatego, że niczego nie trzeba sobie wyobrażać, wszystko jest pokazane jak ma być i koniec. Co prawda to trochę więcej pracy ze zdjęciami, ale cóż...
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie
Tapenda