niedziela, 26 września 2021

Placek drożdżowy ze śliwkami.


Z przepisu Cioci Uli... już pozarlam kawałek jeszcze ciepłego mam nadzieje, ze przeżyje... ale tak pachnie, ze się nie da! 
Placek drożdżowy z węgierkami z kruszonka - mojej Mamy i płatkami migdałów. 


Przygotowanie 35 minut
Rośnie razy 2 około 1,5 godziny
Pieczenie około 40 minut

350 g przesianej maki ( moja ciocia miesza dwa rodzaje, trochę z krupczatka... we Francji nie ma więc zrobiłam z jednej maki typ 45)
3 cale jajka
4 zoltka
100 g cukru
100 g masla
cukier waniliowy dałam tez z prawdziwa wanilia z Madagaskaru
40 g drożdży świeżych
okolo 100 ml mleka

Sliwek ile zabierze u mnie 800 g
Garść platkow migdałowych

Na kruszonke
50 g stopionego masła
maki ile zabierz
2 lyzki cukru

Jajka i żółtka ucieram na kogel mogel. Drożdże z odrobina maki i cukru oraz z ciepłym mlekiem odstawiam do wyrośnięcia. Do przesianej maki wlewam kogel mogel i mieszam. Dodaje mieszankę drożdżowa. Na sam koniec 100 g stopionego i schłodzonego masło - wyrabiam ciasto. Ja ręcznie ale można w maszynie. 
Ciasto powinno mieć konsystencje bardzo gęstej śmietany. 
Odstawiam minimum na godzinę, pod ściereczką do wyrośnięcia. 

Gdy urośnie wykładam je na blachę, te uprzednio wykładam papierem do pieczenia. 
Odstawiam na 30 minut do urośnięcia. Smaruje resztka masła - ja to zrobiłam ręką...
Ukladam śliwki. 
Rozkładam łyżeczka kruszonkę. Posypuje płatkami migdałów. 

Pieke w 180°C okolo 30 minut plus 5 ostatnich minut w 200°C. 
Troche za szybko upiekł mi się dół a wolniej górą... tym razem. 

PYSZNE! 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz