niedziela, 20 września 2015

Tarta Bourdaloue : gruszki i migdały. JESIEN.

Tarta Bardaloue


 

To nasz sobotnio-niedzielny deser, którego już niestety nie ma. Receptura z CVF ale wielu praktykujących cukierników ma swoją wersję bo tarta ta znana jest od ponad dwóch wieków.

 

Nazwa Bourdaloue pochodzi od paryskiej ulicy Louis Bourdaloue. Na niej bowiem mieszkał cukiernik, który tę tartę wymyślił. A sam Louis Bourdaloue był francuskim jezuitą, kaznodzieją urodzonym na początku XVIII wieku.  






8 porcji

Przygotowanie 25 minut bez robienia ciasta – posłużyłam się tym, które miałam w zamrażalce.

 

350-400 g kruchego, słodkiego ciasta… jeśli nie macie to prosto – 250 g mąki, 125 g masła, 100 g cukru i jajko… zagniatamy i minimum godzinę chłodzimy…

 

6 dorodnych i dojrzałych gruszek

 

Krem :

125 g masła

120 g zmielonych migdałów

120 g cukru pudru

2 jajka

1 łyżka rumu

1 niepełna łyżka skrobi kukurydzianej albo mąki ziemniaczanej

 

Masło utrzeć z cukrem, dodać migdały i po jednym dodawać jajka. Na koniec rum i skrobia.

 

Na ciasto wykładamy krem, na nim układamy gruszki – obrane, bez gniazd nasiennych i przekrojone na pół. Pieczemy w 200° około 35-40 minut.

 

Ta tarta jest znakomita jeszcze lekko ciepła ale też zimna.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz