niedziela, 7 listopada 2021

TIRAMISU



Choć Światowy dzień Tiramisu przypada na 21 marca to ja i moja rodzina jemy je chętnie zawsze, również w listopadzie. To jeden z najłatwiejszych deserów na świecie ale tez jeden z najsmaczniejszych według naszych podniebień. Czy to w wersji klasycznej jak dziś czy kreatywnej z różnymi dodatkami. Dzisiejsza receptura jest oryginalna receptura Normy Pielli z Tolmezzo, stworzona w 1950 roku w restauracji Albergo Roma w Tolmezzo. Z tego miejsca deser ten rozpowszechnił się na całym świecie. Niestety ciężko pomimo ilości restauracji na świecie o DOBRE TIRAMISU... bo albo restauratorzy używają nieodpowiednich biszkoptów, ale nieodpowiedniego mascarpone, kupując go w supermarkecie bądź gorzej w sieci Metro... a dobre Tiramisu to dobre składniki! I nie jest to deser dla odchudzających się! W wersji klasycznej używało się 300 g cukru na 500 g mascarpone. dziś używa się polowy cukru ale to tez sporo! 


6 porcji

4 jajka
500 g dobrego, rzemieślniczego mascarpone ( nie z supermarkety bo wyjdzie wam rozwalajacy się deser, dość rzadki... do niczego)
150 g cukru
500 g biszkoptow savoiardi albo pavesino i tylko takich!
300 cl espresso
50 g gorzkiego kakao

Przygotowujemy i kawę i zlewamy ja do głębokiego talerza. Niech stygnie. 
3 zoltka i 1 cale jajko ubijamy z cukrem do białości. 3 białka ubijamy na sztywna pianę. Do ubitych żółtek z cukrem dodajemy stopniowo mascarpone i nadal ubijamy aż powstanie bardzo gesty krem. Dodajemy pianę z białek bardzo delikatnie i mieszamy. 

Biszkopty nasączamy w kawie i układamy na dnie naczynia ( może być prostokątne  25 cm dlugie i 17-18 cm szerokie albo w indywidualnych pucharkach jak u mnie). Wykładamy polowe kremu. Chodzimy 1 godzinę - jeśli przyrządzamy deser w jednym naczyniu. Po tym czasie znów wykładamy biszkopty i znów kremi chlodzimy minimum 6 godzin. Posypujemy gorzkim kakao przed podaniem.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz