Kolejna nowa zupa w naszym, rodzinnym repertuarze.
4 porcje
40 minut przygotowania
Szalotka
Lyżka oleju słonecznikowego
Lyżeczka Curcumy
Sól, pieprz
10 cl mleka kokosowego
Kilka listków świeżej kolendry jak ktoś lubi…
Na oleju podsmażamy posiekaną szalotkę 2 min, wrzucamy do
niej obrane i pokrojone na plastry marchewki oraz imbir. Chwilę smażymy.
Pokrywamy wodą jakieś 0,5 l ,
doprawiamy i gotujemy około 25 minut. Wyjmujemy imbri, miksujemy całość.
Łączymy z mlekiem kokosowym.
Smacznego…
Crème de carotte
4 portions
40 min.
600 g de carottes
1 échalote
1 càs d'huile de tournesol
1 càc de curcuma
1 cm de gingembre frais
10 cl de lait de coco
sel, poivre
coriandre fraîche si on aime.
Faites revenir, dans l'huile, l'échalote ciselé. Ajoutez les tranches de carottes puis le gingembre. Au bout de 3 min couvrez avec de l'eau, 0,5 l environ et faites cuire doucement 25 minutes en assaisonnant. A la fin enlèvez le gingembre. Mixez le tout, ajoutez le lait de coco. Dégustez chaud.
Świetnie się prezentuje! Szkoa, że nie przeczytałam o tej zupie przed pójściem na zakupy....:D
OdpowiedzUsuńMleko kokosowe w zupach - j'adore :)
OdpowiedzUsuńjak dobrze, że mam w lodówce i marchewki i mleczko kokosowe :-)
OdpowiedzUsuńDziękuje za wasze komentarze... Zupę polecam jak i w ogóle zupy w tym zimnym sezonie.... Dla mnie są idealne na kolacje!
OdpowiedzUsuń